https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Surowe twarze na desce malowane

Katarzyna Kaczór
Świętą księgę pisze się piórem, a ikonę pędzlem - poucza ks. Leoncjusz Tofiluk, dyrektor Studium Ikonograficznego w Bielsku-Białej, który odwiedził nasz region.

Świętą księgę pisze się piórem, a ikonę pędzlem - poucza ks. Leoncjusz Tofiluk, dyrektor Studium Ikonograficznego w Bielsku-Białej, który odwiedził nasz region.

<!** Image 2 align=left alt="Image 9724" >Do spotkania w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy doszło wczoraj, przy okazji trwającego właśnie XXIV Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Uczestnicy warsztatów bacznie obserwowali kolejne fazy powstawania niezwykłych malowideł na desce. Aula liceum wprost pękała w szwach.

- Podzielimy się na trzy grupy. Żeby każdy dobrze widział - zdecydowali goście. - Za chwilę na trzech stolikach malować będziemy ikony.

Artyści przywieźli własne farby, pędzle i deseczki. Rozpoczęły się warsztaty.

Jedno ze stanowisk zajęła Alicja Stec. Na stoliku położyła niewielką ikonę, jeszcze nie dokończoną - Nawet nie wiem, na jakim maluję drewnie. Jest to Matka Boska Kazańska z Jezusem. Mam godzinę, myślę, że uda mi się dzieło dokończyć. Wykonam asist, czyli złote promienia, potem zajmę się szatą, która w języku greckim nosi miano hymantion. Na koniec pozostanie jeszcze wykonanie warstwy ochronnej.

Twórcy ikon mówią o „pisaniu” obrazu, a nie o malowaniu. Ikona narodziła się w kręgu wschodniego chrześcijaństwa. Twierdzili oni, że nie możemy wiele powiedzieć o Bogu w naszym ograniczonym, ludzkim języku, i że cokolwiek o Nim powiemy będzie bardziej niepodobieństwem niż podobieństwem. Ikony dlatego właśnie są raczej surowe, statyczne. Twarze i sylwetki postaci ukazane w przedstawieniach nie pokazują ich uczuć.

Kolor chwały bożej

Ważne są kolory: niebieski oznacza niebo, zielony symbolizuje płodność, bogactwo, brąz natomiast kojarzy się z ziemią, ubóstwem, czerwony to krew, ale i piękno, czystość, żółty - chwała boża.

Najistotniejsza postać jest na malowidle zawsze największa, bohaterowie są ustawieni w ściśle określonym porządku. Dla laików bardziej interesujące od teologii i symboliki są jednak sposoby tworzenia ikon.

- Drewno wcale nie jest tu najważniejsze - przekonuje ks. Leoncjusz. - W zależności od strefy klimatycznej może to być cyprys, albo, tak jak w tradycji naszej, słowiańskiej lipa. Do malowania - pisania używamy farb temperowych jajecznych, zawierających rozcieńczone w wodzie żółtko. Gotowe malowidło pokrywa się oliwą i werniksem, który z biegiem lat ciemnieje. Można go usunąć i położyć nową warstwę. To bardzo dobry sposób konserwacji. Taka pokrywa chroni dzieło przez kilka wieków.

Deska może być zrobiona z jednego kawałka drewna lub też klejona. Suchą i gładką powierzchnię pokrywa się gruntem klejowo-kredowym. Do poprawnego zagruntowania należy używać klejów naturalnych (np. króliczego, zajęczego, skórnego lub żelatynę spożywczą) i kredy białej - szampańskiej i bolońskiej.

Młodzież przyglądająca się pracy nad sakralnymi obrazami nie kryła zainteresowania, ale i przerażenia...

Wolą oglądać

- Wszystko wydaje się proste, gdy się kogoś podgląda przy pracy, ale wcale tak łatwo się nie maluje - mówi Anna z kl. II Liceum Plastycznego. - Postacie na ikonach mają poważne twarze, skupione i oddanie tej mistyki sprawiłoby mi trudność. Wolę sobie popatrzeć.

- Tutejsi uczniowie zapoznają się na historii sztuki z malarstwem bizantyjskim, ale rzeczywiście do pisania ikon się nie kwapią. W naszym studium ikonograficznym, w którym nauka trwa cztery lata aktualnie kształci się dwadzieścia osób. Jedna ikona powstaje w zależności od rozmiaru jeden dzień, albo nawet rok - powiedział ks. Leoncjusz.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski