Kilka dni temu w Klinice Chirurgii Dziecięcej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. A. Jurasza w Bydgoszczy wykonano u 13-miesięcznej Julii (imię dziewczynki zostało zmienione na prośbę szpitala) pionierski zabieg operacyjny. Usunięto chorobowo zmieniony płat płuca metodą torakoskopową.
[break]
- Resekcja zmienionego miąższu płucnego była konieczna z uwagi na wykrytą u dziecka wadę wrodzoną (malformacja gruczolakowata to schorzenie wywołane pojawieniem się w płucach tkanki nieczynnej oddechowo, czyli niespełniającej swojej życiowej funkcji - przyp. aut.) - wyjaśnia dr Przemysław Gałązka, specjalista chirurg dziecięcy. - Wada ta była przyczyną występowania zapaleń płuc u dziecka.
W tym przypadku malformacja wiązała się także ze zwiększonym ryzykiem przemiany nieczynnej tkanki w nowotwór płuc.
- Jak wynika z badań, przeprowadzenie zabiegu w tak wczesnym okresie rozwoju dziecka pozwoli na lepszą adaptację organizmu - podkreśla dr Przemysław Gałązka. - Metody endoskopowe pozwalają na znaczne skrócenie czasu hospitalizacji oraz daje znakomity efekt kosmetyczny i czynnościowy w porównaniu z wynikami po tradycyjnym zabiegu.
Operacja usunięcia płata płuc jest zabiegiem o najwyższym stopniu trudności technicznej, zwłaszcza w przypadku chirurgii endoskopowej u niemowląt.
Julka, jak ocenili lekarze, zniosła zabieg bardzo dobrze. Dren z klatki piersiowej usunięto dziewczynce już w drugiej dobie po operacji, a w trzeciej dobie małą pacjentkę w stanie dobrym wypisano do domu.
Warto przypomnieć, że w klinice chirurgii wykonuje się także i inne, niezwykle skomplikowane zabiegi. Jednym z nich jest endoskopowe leczenie zrośniętego przełyku. Takich zabiegów w szpitalu im. Jurasza przeprowadzono już 6. Chodzi o tzw. długoodcinkową atrezję (niedrożność) przełyku. Niezwykłość i nowatorstwo zabiegu wykonywanego przez zespół bydgoskich chirurgów polega, m.in., na tym, że do operowanego miejsca dociera się nie za pomocą klasycznego cięcia, ale poprzez wprowadzenie przez niewielki otwór w klatce piersiowej narzędzia chirurgicznego (3-milimetrowej wielkości) oraz kamery.
Pierwszym małym pacjentem, u którego zastosowano tę metodę, był chłopczyk, mieszkaniec naszego regionu. Wystąpiła u niego najtrudniejsza postać tej wady. Powstała ona we wczesnym etapie rozwoju, w czasie formowania się narządów i układów.