https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Strachy na Czechy

Mariusz Załuski
No i tradycji stało się zadość. Rosjanie postraszyli. Tym razem braci Czechów, którzy w sprawie tarczy antyrakietowej z Amerykanami praktycznie się dogadali. Nas w ten weekend prawie nikt nie straszył, co najwyżej Litwini, którzy podobno w razie czego chętnie tarczę przytulą. I Amerykanie, którzy tych Litwinów wyciągnęli z zanadrza.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zaluski_mariusz.jpg" >No i tradycji stało się zadość. Rosjanie postraszyli. Tym razem braci Czechów, którzy w sprawie tarczy antyrakietowej z Amerykanami praktycznie się dogadali. Nas w ten weekend prawie nikt nie straszył, co najwyżej Litwini, którzy podobno w razie czego chętnie tarczę przytulą. I Amerykanie, którzy tych Litwinów wyciągnęli z zanadrza.

Radykalni zwolennicy tarczy w Polsce mają swoje argumenty, przeciwnicy również - co ciekawe, wszyscy krzyczą o bezpieczeństwie Polski i, niestety, wszyscy przy okazji mają swoje całkiem krajowe ambicyjki. Rząd premiera Tuska usadowił się w centrum debaty, prezentując stanowisko lekko niewyraźne, co akurat przy negocjacjach grzechem nie jest. W każdym razie rząd dał nam nadzieję, że tym razem połączymy i względy ideologiczne, i obronne, i biznesowe. Bo w dotychczasowych kontaktach z nowym Wielkim Bratem robiliśmy za książkowy przykład negocjacyjnych nieudaczników. A po naszym nieustannym poświęcaniu się lud polski mógł tylko zadawać pytanie, co nam z tego strategicznego sojuszu z USA? Końcówkę rozmów trudno jednak uznać za majstersztyk. Już podwórkowi negocjatorzy wiedzą, że najgłupszą rzeczą jest pokazywanie różnic we własnej ekipie, co my uprawialiśmy na okrągło. Z drugiej strony, biadolenia, że całe negocjacje zawaliła nam misja minister Fotygi, też irytują. Bo nasza ulubiona pani minister zdecydowanie nie posiada takich nadludzkich talentów.

<!** reklama>W każdym razie pewnie pięknej pani Condoleezzy w Warszawie w tym tygodniu nie zobaczymy, jutro obejrzą ją za to mało wystraszeni prażanie. Ale tym akurat bym się nie przejmował. Jeśli nasze targowanie się przyniesie efekt, pani Rice zjawi się natychmiast. Bo Amerykanie to bardzo praktyczny naród.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski