https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stara kobieta utyskuje

Jestem kobietą w średnim wieku starej daty. Wciąż niedzisiejsze zasady „robią mi różnicę”. Marszczę się, gdy młody człowiek siedzi, choć stoi przy nim starszy (by nie powiedzieć - kobieta!). Irytuję się, gdy ktoś decyduje za mnie, kiedy ma przejść ze mną na ty... Uzbrojona w szacunek do dawnych reguł, wyznaczających dystans między uczniem a mistrzem, siwym włosem a gołowąsem, nie mogę pojąć młodzieżowego luzu w łamaniu tych barier.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/czarnowska_ewa.jpg" >Jestem kobietą w średnim wieku starej daty. Wciąż niedzisiejsze zasady „robią mi różnicę”. Marszczę się, gdy młody człowiek siedzi, choć stoi przy nim starszy (by nie powiedzieć - kobieta!). Irytuję się, gdy ktoś decyduje za mnie, kiedy ma przejść ze mną na ty... Uzbrojona w szacunek do dawnych reguł, wyznaczających dystans między uczniem a mistrzem, siwym włosem a gołowąsem, nie mogę pojąć młodzieżowego luzu w łamaniu tych barier.

Mimo że jeszcze niestara, mam już spore doświadczenie w nauczaniu młodego pokolenia. Z roku na rok coraz bardziej zdumiewa mnie nonszalancja młodzieży, której wydaje się, że 20 przeżytych lat to wystarczający powód do lekceważenia innych. Te ich „racje” doprowadzają do tego, że to my, ze swoimi niedzisiejszymi poglądami, możemy się poczuć nie na miejscu. Nic, że coś już - oprócz wieku - osiągnęłaś, że masz potencjalnie godne szacunku doświadczenie i wiedzę. Co to jest szacunek? Co to autorytet?... Czy to coś, co można wygooglać? Czy to ma profil na Facebooku?..

<!** reklama>Przeczytałam kilka dni temu przerażający artykuł w „Dużym Formacie” o nierównej walce między nauczycielami większości polskich szkół a uczniami (dla wyjaśnienia, w gimnazjum dzieci 13-16-letnich). Okazuje się, że rolą pedagoga na lekcji jest ją... przeżyć. Mniejsza o to, czego nauczy. Ważne, żeby dokończyć zajęcia bez naruszenia nietykalności ucznia, który znieważa, prowokuje, kpi, bo wie, że jest bezkarny. Konkluzja artykułu: oświata jest ostatnim miejscem, gdzie pracy powinny szukać kobiety, zwłaszcza młode. Jeśli przetrwają, nauczą się robić wszystko, by jak najszybciej wyprawić dzicz z własnej szkoły. Bez przekazania wiedzy, ale za to bez kłopotów. Większość uczniów zakończy edukację, mniejszość wydorośleje na tyle, by zacząć myśleć. Ale już nie o tym, że nie wypada siedzieć, gdy stoją starsi i traktować ich jak kumpli. Problemem pozostanie to, że oni nie widzą w tym problemu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski