https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Sprzątaczki listy przynoszą

Hanna Walenczykowska
Administracja Domów Miejskich zleca firmom sprzątającym dostarczanie poczty, która... trafia czasami w niepowołane ręce.

Administracja Domów Miejskich zleca firmom sprzątającym dostarczanie poczty, która... trafia czasami w niepowołane ręce.

<!** Image 2 align=right alt="Image 145521" sub="Bydgoski ratusz zatrudnia 25 kurierów, którzy zajmują sie dostarczaniem mieszkańcom urzędowej poczty. Jednym z nich jest Tomasz Joppek Fot. Tadeusz Pawłowski">Kilku bydgoszczan, którzy mieszkają w budynkach administrowanych przez ADM, uważa, że spółka ta postępuje niezgodnie z prawem.

- ADM zleca sprzątaczkom dostarczanie poczty - twierdzi Czytelnik. - Panie sprzątające nasz dom zostawiają przesyłki sąsiadom. Denerwuje mnie to, bo każdy może bez problemu przeczytać, co jest w tych dokumentach. Nie życzę sobie, by sąsiedzi mieli dostęp do mojej korespondencji. To jest łamanie ustawy o ochronie danych osobowych.

Inny Czytelnik ma pretensję do ADM o to, że od 20 listopada nie otrzymuje odpowiedzi na swoje pismo. - W poniedziałek poszedłem i wreszcie ją dostałem. Nikt do mnie odpowiedzi nie wysłał! Wcześniej wszyscy twierdzili, że winna jest poczta - denerwuje się bydgoszczanin.

W ADM wyjaśniono nam, że przez nieporozumienie przesyłka nie została przekazana, dlatego nasz Czytelnik nie otrzymał odpowiedzi w terminie. ADM obiecuje, że przeprosi go za tę sytuację.

<!** reklama>- Możemy tylko przeprosić za pomyłkę pracownika, który nie wysłał listu, oraz za panie sprzątaczki, które zostawiają korespondencję osobom postronnym - mówi Magdalena Marszałek, rzeczniczka Administracji Domów Miejskich. Dodaje, że zwykłe przesyłki, które nie wymagają poświadczenia odbioru, zostawiane są w euroskrzynkach.

- Prosimy o kontakt mieszkańców, którym pocztę dostarczali sąsiedzi. Tak nie powinno być - oświadcza Magdalena Marszałek. - Sprzątaczki już zostały pouczone i mamy nadzieję, że takie sytuacje nie będą miały miejsca.

Karcić swoich doręczycieli nie musi np. Urząd Miasta Bydgoszczy, który zatrudnia 28 osób, z których 25 dostarcza pocztę pod wskazany adres. - Trzy osoby dzielą pocztę - wyjaśnia Jan Stranz, sekretarz miasta. - Potem gońcy zanoszą ją w przypisane rejony. Nasz system jest tani i skuteczny. Wcześniej urząd korzystał z usług poczty. Obecnie, dzięki kurierom, oszczędzamy ponad 200 tysięcy złotych rocznie. Poza tym, nasi doręczyciele są skuteczni, a to bardzo liczy się podczas postępowań odwoławczych.

Z dostarczaniem korespondencji nie mają problemu również inne bydgoskie instytucje m.in. Pierwszy Urząd Skarbowy.

- Korespondencja jest doręczana na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej lub Kodeksu postępowania administracyjnego przez Pocztę Polską. Jedynie w wyjątkowych, incydentalnych sytuacjach listy dostarczają pracownicy urzędu. W takim przypadku pismo trafia do rąk podatnika lub dorosłego domownika (na przykład współmałżonka) z nim zamieszkującego - tłumaczy Ryszard Armknecht, rzecznik prasowy urzędu.

Podobnie radzi sobie Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zjednoczeni”. - Większość listów, których adresatami są członkowie spółdzielni, nie wymaga potwierdzenia - stwierdza Jarosław Skopek, prezes „Zjednoczonych”. - Ważne informacje wysyłamy pocztą, listem poleconym.

Wybrane dla Ciebie

Mnóstwo atrakcji z okazji Bydgoskiego Dnia Dziecka. Mamy zdjęcia ze Starego Rynku

Mnóstwo atrakcji z okazji Bydgoskiego Dnia Dziecka. Mamy zdjęcia ze Starego Rynku

Ceny paliw znów w dół. Tak tanio nie było od miesięcy

Ceny paliw znów w dół. Tak tanio nie było od miesięcy

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski