https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Caritasu umorzona

Małgorzata Oberlan
Po ośmiu miesiącach śledztwa policja stwierdziła, że nie doszło do przestępstwa przy rozdzielaniu unijnej żywności przez Caritas Diecezji Toruńskiej.

Po ośmiu miesiącach śledztwa policja stwierdziła, że nie doszło do przestępstwa przy rozdzielaniu unijnej żywności przez Caritas Diecezji Toruńskiej.

Organizacja zapłaciła tylko karę za łamanie unijnych procedur.

Nielegalne było samo przerabianie unijnych darów, za co Caritas zapłacił 33 tysiące zł Agencji Rynku Rolnego. Przy samym rozdzielaniu żywności ubogim do przestępstwa nie doszło - ustaliła policja gospodarcza Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. To wynik ośmiomiesięcznego śledztwa. Ks. Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej, mąkę, cukier i dżemy, pochodzące z programu Unijne Nadwyżki Żywności, przekazywał do piekarni krewniaka w rodzinnym Czarżu pod Bydgoszczą. Tu były przerabiane na wypieki, które trafiały do bursy dla niezamożnych studentów, prowadzonej przez Caritas w Przysieku.

Ks. dyrektor tłumaczył, że umowa z piekarnią „StanMar” Stanisława i Marleny Szczęsnych polegała na wymianie: Caritas daje towar za 100 zł i oczekuje pieczywa za 100 zł. Ksiądz nie miał żadnych sygnałów od intendentki ani księgowej, by rozliczenia się nie zgadzały. Intendentka jest jego ... bratową.

Tylko w 2009 roku Caritas przekazał piekarni około 35 ton mąki. Wszystkich towarów zaś na kwotę 42 tysięcy złotych. W zamian codziennie do bursy miało trafiać około 20 bochenków chleba oraz - od czasu do czasu - drożdżówki i pączki. I trafiało. Sęk w tym, i zaznaczał to Henryk Igliński, dyrektor Agencji Rynku Rolnego w Bydgoszczy, że pojawiły się wątpliwości co do liczb. <!** reklama>

Ze wstępnych danych, którymi dysponowała agencja, wynikało, że ubogim wydano zaledwie połowę bochenków chleba, które można by upiec z mąki przekazanej Caritas przez agencję. - Policyjne dochodzenie nieprawidłowości nie potwierdziło - przekazuje po ośmiu miesiącach śledztwa kom. Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.

Przypomnijmy, że podobną, proceduralną wpadkę przy rozdzielaniu unijnych darów dla najuboższych zaliczył Caritas Brodnica. - Okazało się, że w 2009 roku Caritas Brodnica przekazywał cukier, mąkę pszenną i masło do jednej z piekarni. Zabrania tego rozporządzenie Komisji Europejskiej. Produkty powinny trafiać do beneficjentów nieprzetworzone - zaznacza Katarzyna Szkaradek-Śliwińska z ARR w Warszawie. - Obciążyliśmy Caritas kwotą odpowiadającą wartości artykułów spożywczych i odsetkami. Zapłacił.

Wybrane dla Ciebie

Tak kierowcy łamali przepisy na przejeździe kolejowym przy ul. Inwalidów. Mamy wideo

Tak kierowcy łamali przepisy na przejeździe kolejowym przy ul. Inwalidów. Mamy wideo

9 mld zł na transformację energetyczną. Takiego wsparcia jeszcze nie było

9 mld zł na transformację energetyczną. Takiego wsparcia jeszcze nie było

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski