Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o to, co lepsze: kawa czy herbata trwa od lat

Katarzyna Kabacińska
Reklama piwa głosi: rano kawka, wieczorem... kufel. Jednocześnie czas w konserwatywnej Anglii nadal odmierza five o`clock, czyli popołudniowa herbatka. Bez obu tych napojów trudno sobie wyobrazić świat.

Reklama piwa głosi: rano kawka, wieczorem... kufel. Jednocześnie czas w konserwatywnej Anglii nadal odmierza five o`clock, czyli popołudniowa herbatka. Bez obu tych napojów trudno sobie wyobrazić świat.

<!** Image 3 align=none alt="Image 195614" sub="Karolina Krajewska z herbaciarni „Asia” serwuje białą herbatę, nazywaną ze względu na swoje właściwości eliksirem młodości. Napar z liści białej herbaty zawiera dużą ilość polifenoli, które chronią organizm przed starzeniem się [Fot.: Tomasz Czachorowski]">Informacja, że 1 gram suchych ziaren kawy zawiera do 2,5 proc. kofeiny, a 1 g suchych liści herbaty do 4,5 proc. kofeiny (tu zwanej teiną) wywraca dotychczasowy świat do góry nogami.

Czy Kopernik pił kawę?

Temu, który uczynił to rzeczywiście „wstrzymując Słońce i poruszając Ziemię”, włożono niedawno w dłoń kubek z kawą. I pewnie dla poprawy koncentracji ją pijał, bo choć działającej tak kofeiny statystycznie więcej jest w herbacie, to de facto w filiżance jest jej dużo mniej niż w tej z kawą.<!** reklama>

Mikołaj Kopernik - kawosz - pojawił się na lipcowym Festiwalu Kawy w Toruniu, odbywającym się w „Cafe Atmosphera”. - Przebojem był Latte Art, czyli malowanie na kawie, i choć już wcześniej rysowaliśmy wzorki na cappuccino, po festiwalu zdobiona kawa stała się hitem - przyznaje Magdalena Załęcka, baristka w tym lokalu. I dobrze, bo kawa z ekspresu z dodatkiem mleka jest o niebo zdrowsza dla żołądka od czarnej zaparzanej! Maluje więc pani Magda w filiżankach, ale o mistrzostwach baristów nie myśli, uznając tu męską dominację. Niesłusznie - mistrzem Polski 2012 została Katarzyna Zyzało!

Zielona zamiast małej czarnej

Takich kawowych mitów pokutuje więcej. Nieprawdą jest choćby to, że kawa wspomaga odchudzanie, bo podnosi poziom kortyzolu, który wzmaga apetyt na słodycze. Dodatkowo kawa wypłukuje magnez, więc zjedzona doń czekoladka działa dobroczynnie. Bydgoszczanin, pan Zbigniew słucha tego ze sceptycyzmem. - Kiedyś piłem dziennie 4 kawy, odstawiłem ją i schudłem - demonstruje utratę brzuszka. Dopiero później dodaje, że postawił też na ciemne pieczywo, warzywa i ruch! - No i piję dużo herbaty, najchętniej zielonej - mówi, zachwalając tę z tymiankiem.

Herbata u... dentysty

Rzeczywiście, mamy modę na zieloną herbatę. Że niby zdrowsza od czarnej, choć są naukowcy, którzy twierdzą, że po prostu bardziej przebadana. - A i tak mało kto parzy ją zgodnie ze sztuką, czyli dwu-trzykrotnie - zauważa Dorota Zająkała z herbaciarni „Asia” w Bydgoszczy. Co ważne, bo pierwsze parzenie daje napój pobudzający, a kolejne - uspokajający.

Jeśli już czarna herbata - wpajano nam przez lata - to z cytryną. Dziś słyszymy, że zakwaszone środowisko uwalnia szkodliwe związki glinu, które odkładają się w mięśniach i wątrobie... Dobrze, że nikt nie wylał jeszcze szklanki herbaty pokrywającej 10 proc. dziennej dawki fluoru chroniącego zęby przed próchnicą.

Dyskusja o wyższości kawy nad herbatą (lub odwrotnie) przypomina nieco dywagacje satyryczne Jana Tadeusza Stanisławskiego. Oba napoje i ich fusy mają bowiem plusy i minusy. Kofeina w kawie działa bardziej uderzeniowo od tej herbacianej i pobudza człowieka szybciej, ale na krócej niż w przypadku orzeźwiającego wpływu herbaty. Ta zdaje się też przechylać szale na swoją stronę, bo poprawia trawienie i krążenie, podczas gdy kawie przypisuje się same grzechy na tej niwie.

Tymczasem holenderscy naukowcy po 13-letnich badaniach stwierdzili u pijących 2-4 filiżanki kawy dziennie o 20. proc. mniejsze ryzyko zachorowań na serce, a u miłośników herbaty nawet o 37 proc. Cała rzecz w umiarze, wówczas kawa nie tylko poprawi perystaltykę jelit, ale też zmniejszy zachorowalność na cukrzycę typu II. Trzeba bowiem wiedzieć. że szkodliwa (i uzależniająca) dawka kofeiny to 750 mg dziennie, podczas gdy filiżanka kawy rozpuszczalnej zawiera jej 75 mg, kawy parzonej - 85 mg, a herbaty 50 mg.


Zdrowy umiar przede wszystkim

Nikt, choć wielu próbowało, nie postawił kropki nad „i” w sprawie dylematu: co zdrowsze - kawa czy herbata? Oba napoje, dzięki swoim składom, mają jasne i ciemniejsze strony. Często to sprawa indywidualna i trzeba poradzić się dietetyka czy lekarza.

Wspólny wniosek narzuca się jeden: pita z umiarem kawa i herbata nie zrujnują nam zdrowia, żadnej więc nie warto skazywać na banicję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!