Idealny aromat kawy. Jaka jest jego tajemnica?

Zalewanie gorącą wodą kawy w szklance odeszło już do lamusa. Teraz w domowych kuchniach królują ekspresy. Już nie przelewowe, ale coraz częściej ciśnieniowe.

<!** Image 3 align=none alt="Image 219694" sub="Fot.: Adam Zakrzewski">

Cena najdroższego ciśnieniowego ekspresu, który można spotkać w dobrych kawiarniach, sięga aż 30 tysięcy zł. Najtańsze modele można jednak kupić już za ok. 350 zł. Dysproporcje cenowe są ogromne.

<!** reklama>

Należy jednak pamiętać, że do wypicia dobrego porannego espresso tuż po obudzeniu nie potrzebujemy wcale ogromnego i drogiego kawiarnianego sprzętu, którym zastawimy sobie pół kuchni. Na rynku jest bowiem coraz więcej o wiele mniejszych i tańszych modeli, które są w stanie w zupełności spełnić nasze oczekiwania.

Wszystko zależy jednak od tego, jakie dostępne funkcje będą dla nas najistotniejsze. Co warto wiedzieć przed podjęciem decyzji o zakupie wymarzonego ekspresu?

Ciśnienie i moc

Zasada parzenia kawy w każdej ciśnieniowej maszynie jest taka sama. Zagotowana woda dozowana jest za pomocą pompy do pojemnika z kawą, po czym trafia wprost do filiżanki. Część ekspresów wyposażona jest dodatkowo, m.in., w: dyszę - dzięki której można spienić mleko i zafundować sobie piankę - oraz dozownik pozwalający jednocześnie rozlać kawę do dwóch, a nie, jak to zazwyczaj bywa, jednej podstawionej filiżanki.

W droższych modelach często można spotkać jeszcze młynek, który będzie mielił nam kawę na krótko przed jej zaparzeniem. Rzecz przydatna, choć nie niezbędna. Lepiej zwrócić uwagę na inne elementy.

Ekspres ciśnieniowy tym wyróżnia się od przelewowego, że pozwala stworzyć kilka rodzajów kawy: zwykłą czarną, z mlekiem, espresso, latte czy nawet cappuccino. Poza gamą kawowych możliwości liczy się również jego moc oraz ciśnienie.

Zasada jest prosta - im większa moc, a co za tym idzie wyższa cena i gabaryty, tym nasza kawa zaparzy się szybciej. Wśród dostępnych modeli można spotkać ekspresy o mocy od 800 do nawet 1500 W. Ciśnienie również ma wpływ na czas parzenia kawy.

W ekspresach niskociśnieniowych (4 bary) na kawę będziemy musieli czekać aż 15 minut. W wysokociśnieniowych (9 barów) czas oczekiwania zmniejszy się do zaledwie 30 sekund.

Na kapsułki czy bez?

Dodatkowy dylemat dotyczy zawsze wyboru odpowiedniego rodzaju sprzętu. Na rynku można bowiem spotkać różne modele: ręczne (odpowiednią ilość zmielonej kawy wsypuje się do uchwytu z sitkiem, które należy oczyścić po każdym użyciu) lub automatyczne (maszyna sama pobiera sobie z oddzielnego pojemnika kawę w ziarnach, mieli ją i zaparza).

Jeśli codziennie nie przygotowujemy więcej niż dwóch filiżanek kawy, a dodatkowo szukamy zgrabnego i dość taniego ekspresu, to spokojnie wystarczy nam sprzęt z tej pierwszej grupy. Jeśli jednak kupujemy go z myślą o przygotowywaniu większej liczby kaw, należałoby skupić się na wyborze automatycznej maszyny.

Jednym z rodzajów ekspresu automatycznego jest ekspres na kapsułki z kawą. Ten rodzaj ciśnieniowej maszyny jest zdecydowanie tańszy, a jego cena waha się w granicach 300-400 zł. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jedna zaparzona kawa to jedna kapsułka.

Niezależnie od producenta ich cena jest dość wysoka (około 20 zł za 16-18 kapsułek). I choć początkowo uda nam się zaoszczędzić nieco grosza przy kupnie tańszego ekspresu, to jednak w dłuższej perspektywie czasu i przy codziennym użytkowaniu całościowa cena będzie wyższa niż w przypadku ekspresu na zwykłą kawę. Dodatkowo właściciele ekspresów na kapsułki są zdani tylko na kawę jednego producenta.

Regulacja młynka

Na koniec warto jeszcze wspomnieć kilka słów o wbudowanych młynkach do kawy. Jeśli już wybierzemy model, który będzie miał taką funkcję, to ważne, aby miał regulację mielenia ziaren. Każdy rodzaj kawy mieli się bowiem inaczej i wymaga zmiany ustawienia.

Jeśli zmielimy zbyt grubo, woda nie przeciśnie się równomiernie przez kawę. Powstania napar o gładkiej konsystencji i jednolitym kolorze, będący jednak cieczą pozbawioną całkowicie hołubionego przez smakoszy aromatu. Z kolei jeśli ziarna zmielimy zbyt drobno, kawa wyjdzie nam zbyt słaba. Nie trzeba być jednak wykwalifikowanym baristą, aby sobie z tym problemem poradzić.

Cappuccino w kilka sekund

Jakie dodatkowe funkcje można spotkać w najpopularniejszych modelach ekspertów do kawy?

<!** Image 4 align=left alt="Image 219694" >Producenci prześcigają się w pomysłach, aby umilić smakoszom przygotowanie i picie ulubionego napoju. Część dodatkowych opcji stanowi już pewien standard, za inne trzeba dopłacić.

Automatyczne dozowanie kawy oraz wody. Funkcja regulacji mocy, dzięki czemu - według preferencji - można uzyskać słabszy lub mocniejszy napój. A także programator, dzięki któremu kawa zaparzy się na kilka minut przed naszą pobudką do pracy.

Do tego można jeszcze dorzucić popularną ostatnią funkcję samoczyszczenia, która sprawia, że nasz ekspres jest w stanie sam się przeczyścić. Oczywiście w podstawowym zakresie. Są i opcje, których nazwy nie są zbyt zrozumiałe dla niezaznajomionego z techniczną terminologią użytkownika. Poniżej kilka takich przykładów.

System o tajemniczej nazwie ESE umożliwia przygotowanie kawy z saszetki. Filtr wodny (aqua filter) oczyszcza wodę nie tylko z kamienia, ale również z innych zanieczyszczeń. System aroma whirl plus to z kolei zaskakująca funkcja, w ramach której para wodna poddawana jest wirowaniu, co ma sprawić, że kawa będzie miała jeszcze bardziej intensywniejszy aromat.

Warto wspomnieć, że niemal wszystkie ekspresy ciśnieniowe wyposażone są w podstawowy system spienienia mleka, co pozwala przygotować nie tylko zwykłe espresso, ale również cappuccino, latte czy mochę.

Specjalne udogodnienia producenci przygotowali z myślą o miłośnikach cappuccino. Niektóre ekspresy oferują system o nazwie cappuccinatore. Co ukrywa się pod tym hasłem? Wystarczy włożyć niewielki wężyk do kubka lub kartonu z mlekiem, aby ekspres zassał sobie jego odpowiednią ilość, a następnie wlał do podstawionej filiżanki w formie gorącego i spienionego mleka.

Niewielka rzecz, a potrafi ucieszyć. Innym rozwiązaniem jest wbudowany wewnątrz ekspresu pojemnik na mleko. Maszyna sama może je sobie pobrać w dowolnej ilości. Taki wewnętrzny system sprawia, że pianka jest gęstsza niż zazwyczaj i dłużej jest w stanie się utrzymać.