Zobacz wideo: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy.

Ponad rok temu spółdzielnie przejęły od Miasta umowy na obsługę części osiedlowych lamp, za które ratusz nie chciał płacić. Jakie to są koszty?
Poprzez wyłączanie kolejnych latarni oświetlających tereny spółdzielcze, zostaliśmy przymuszeni do zawarcia umów na konserwację i naprawę lamp z ENEA Oświetlenie. Nie mieliśmy wyjścia, bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze. W SM „Budowlani” koszty konserwacji i napraw latarni w ub. roku wyniosły ok. 40 tys. zł. Łączny koszt poniesiony w 2021 r. przez bydgoskie spółdzielnie to ponad 200 tys. Obciąża to mieszkańców. Nie ma w spółdzielniach innych środków dla pokrycia kosztów eksploatacyjnych niż opłaty mieszkańców.
Sądy oddaliły skargi spółdzielni mieszkaniowych na Prezydenta Miasta. Czy macie jeszcze możliwości prawne, aby dochodzić swoich racji?
Przegraliśmy w sądach administracyjnych. Wyroki sądowe szanujemy i respektujemy, ale analizujemy prawnie alternatywne możliwości rozwiązania problemu. Jest wśród nich propozycja uregulowania spornej kwestii przed sądami powszechnymi.
ZDMiKP zaproponował spółdzielniom nieodpłatne przejęcie urządzeń oświetleniowych na terenach spółdzielni, będących jeszcze w infrastrukturze Miasta. W przypadku braku zainteresowania spółdzielni dalszym utrzymaniem tych urządzeń, zapowiada ich wyłączenie.
14. marca przedstawiciele Regionalnego Związku Rewizyjnego spotkali się z zastępcą prezydenta Bydgoszczy Mirosławem Kozłowiczem i dyrektorem ZDMiKP Wojciechem Nalazkiem. Jesteśmy zobowiązani, gdyż spotkanie odbyło się w terminie wręcz ekspresowym. Ustaliliśmy, że poszczególne spółdzielnie wystąpią do ZDMiKP o szczegółową informację co do usytuowania miejskich latarni na ich terenach, wskazania obwodów elektrycznych i skrzynek licznikowych, z których są zasilane. Ta wiedza jest niezbędna, gdyż liczne są sytuacje, kiedy do jednej linii zasilającej są podłączone lamy oświetlające miejskie ulice, jak i lampy oświetlające tereny spółdzielni i innych właścicieli terenu.
Wkrótce Miasto zaprzestanie świadczenia usług konserwatorskich na urządzeniach niebędących w zarządzie Prezydenta. Zacznie też wypowiadać umowy na dystrybucję energii elektrycznej. Czy latarnie zgasną?
Mamy nadzieję, że latarnie nie zgasną, nim spróbujemy wypracować wspólne rozwiązania. Taką obietnicę usłyszeliśmy w poniedziałek w Ratuszu. Jeżeli chodzi o dostawę energii elektrycznej to z powodów, o których wspomniałem wcześniej, nie jest to technicznie prosta sprawa.
Przeczytaj również: