https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spali tak, jak przed laty

ko
Pogoda nie rozpieszcza pielgrzymów. Mimo wszystko, nie poddają się i w lejącym się z nieba żarze idą przed siebie. Na miejsce dotrą już w czwartek.

Pogoda nie rozpieszcza pielgrzymów. Mimo wszystko, nie poddają się i w lejącym się z nieba żarze idą przed siebie. Na miejsce dotrą już w czwartek.

<!** Image 2 align=right alt="Image 91244" sub="Jedna z rzadkich chwil na szlaku - krótki postój, czyli okazja do chwili odpoczynku dla zmęczonych kilkudniową wędrówką nóg / Fot. Adam Paterek
">Wczoraj pokonali odcinek od Szadka do Widawy, a konkretnie, doszli nawet sześć kilometrów za tę miejscowość. - Słońce pali, jest naprawdę gorąco - mówiła wczoraj Iwona Pozorska z grupy „Przezroczystej”. Jej grupa noc z niedzieli na poniedziałek spędziła pod namiotami. - To taki powrót do wcześniejszych, tradycyjnych form odpoczynku pielgrzymów. Teraz, z różnych przyczyn, wszystko uległo zmianie. Podczas naszej wędrówki pod namiotami spaliśmy pierwszy i chyba ostatni raz. Zazwyczaj nocleg czeka nas u mieszkańców lub w szkołach - opowiada pątniczka. Dodaje, że podczas poniedziałkowej trasy grupa rozważała temat godności człowieka.

Diecezjalna IV Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła w poprzedni poniedziałek. To, czego najbardziej obawiali się wędrowcy, to warunki pogodowe. Początkowo aura była dla nich łaskawa, jednak od kilku dni temperatura w cieniu dochodzi do 30 stopni Celsjusza.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski