Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka z Bydgoszczy na Jasną Górę 2022. W ciągu 11 dni pielgrzymi pokonają ponad 300 km [zdjęcia]

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Pielgrzymka na Jasną Górę rozpoczęła się w czwartek, 21 lipca. Z diecezji bydgoskiej wyruszyło około 350 osób.
Pielgrzymka na Jasną Górę rozpoczęła się w czwartek, 21 lipca. Z diecezji bydgoskiej wyruszyło około 350 osób. Dariusz Bloch
Duch wspólnoty, szlachetne intencje, dobry nastrój i motywacja - to uczucia, które towarzyszyły pielgrzymom podczas wymarszu w czwartek, 21 lipca. Przez jedenaście dni (do 31 lipca) około 400 osób pokona 331 km, by dotrzeć na Jasną Górę.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

od 16 lat

Hasło XVIII Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę Diecezji Bydgoskiej to: „Posłani w pokoju Chrystusa”. W czwartek, jeszcze przed godz. 7 rano udaliśmy się przed Katedrę Bydgoską. Pielgrzymi byli już na miejscu. Większość z nich w kościele - biorąc udział w Mszy Świętej. Katedra była wypełniona, dlatego też część osób czekała na zewnątrz. Dla wszystkich to wyraźnie podniosłe wydarzenie.

Z Bydgoszczy ruszyła pielgrzymka na Jasną Górę

O godz. 7 wszyscy mają spotkać się już na miejscu. Obecne są już także radiowóz i ambulans, które zabezpieczą podróżujących. Po kilku minutach pierwsze osoby wychodzą z kościoła. Na szyi mają zawiązane kolorowe chusty - każdy kolor oznacza inną grupę. Frekwencja dopisuje, choć - jak zauważają sami pielgrzymi - na przestrzeni ostatnich kilku lat - głównie z powodu koronawirusa - liczba ich się zmniejszyła. Ustawiają się grupami - widzimy żółto-zieloną, czerwoną, brązową... Ogółem - jak mówi ks. Krzysztof Klóska - z diecezji bydgoskiej ruszyło dziesięć grup. - Pielgrzymka to ważne przeżycie duchowe - podkreśla. - W którym najważniejszy jest czas spotkania się z Panem Bogiem, możliwość naładowania swojego serca i ducha energią. I, oczywiście, zdrowie.

– Wyruszamy od Matki Pięknej Miłości, by po jedenastu dniach pokłonić się Królowej Polski w Częstochowie – mówi ks. Krzysztof Klóska, dodając, że pielgrzymka jest niezwykłym czasem rekolekcji w drodze, gdzie każdy uczestnik poddany jest pewnego rodzaju próbie fizycznej, ale i duchowej. – To czas zatrzymania, wyłączenia się z szalonego tempa tego świata. Po to, by naładować serce do podejmowania kolejnych wyzwań w pielgrzymce do życia wiecznego – dodaje.

Tegoroczną pielgrzymkę utworzyło jedenaście grup – siedem bydgoskich oraz po jednej z Górki Klasztornej, Nakła nad Notecią, Sępólna Krajeńskiego i Szubina. Przez 11 dni uczestnicy wydarzenia pokonają trasę o długości 331,1 km – od dwudziestu do nawet niemal czterdziestu kilometrów dziennie. W tym czasie miną m.in. Piecki, Nową Wieś Wielką, Złotniki Kujawskie, Inowrocław, Łojewo, Kruszwicę, Ślesin, Licheń, Janiszewice, Zduńską Wolę, Wąsosz Górny i Częstochowę.

- To moja pierwsza pielgrzymka. Z pewnością będzie to spore wyzwanie, bo trasa jest długa, ale zawsze chciałam spróbować swoich sił – mówi pani Malwina. Jej głównym motywem jest nadzieja na zyskanie siły i cierpliwości, które pozwolą jej wytrwać w codziennych trudnościach związanych z chorobą. – Namówiła mnie koleżanka, która wiele razy uczestniczyła w pielgrzymkach i mówiła, że to niezwykłe doświadczenie duchowe. Atmosfera zawsze jest podniosła, pełna wiary i życzliwości – uczestnicy są dla siebie wspaniali i wzajemnie potrafią się motywować.

Każdego dnia wędrówka będzie się odbywała w innej intencji, w tym na przykład: o duchowe owoce pielgrzymki, o wierność powołaniu, o wierność zobowiązaniom wynikającym z sakramentu chrztu, o pokój na świecie, szczególnie na Ukrainie, o pokój w naszych rodzinach, domach, w intencji Ojczyzny, w intencji chorych i cierpiących. Każdy z pielgrzymujących ma także swoje prywatne intencje.

- Decyzja o przyłączeniu się do pielgrzymki była związana z moją wewnętrzną potrzebą. Nie musiał mnie nikt do tego namawiać. chciałbym przede wszystkim podziękować Panu Bogu, ale też z intencją o zdrowie i błogosławieństwo dla rodziny - mówi nam pan Grzegorz z parafii św. Rafała Kalinowskiego w Murowańcu. Jak dodaje, będzie to jego pierwsza pielgrzymka. - Nastawienie mam bardzo pozytywne. Motywacja też jest. Myślę, że to najważniejsze.

Wśród czekających na wymarsz znalazło się sporo weteranów, którzy na Jasną Górę wyruszali już co najmniej kilka razy, a niektórzy nawet niemal 30-krotnie. To np. pani Julita, pani Irena i pan Paweł z drużyny czerwonej, którzy na pielgrzymkę idą z prywatną intencją o zdrowie, a także, by modlić się za zdrowie i błogosławieństwo dla bliskich.

- Wspaniałe jest to, że jest między nami ta wspólnota. I choć są tu ludzie naprawdę różni, z różnych środowisk, miejsc, wszyscy się jednoczymy, wspieramy - mówi pani Julita. - Fizycznie jest ciężko, ale za to duchowo lekko - wtrąca z uśmiechem pan Paweł. - Ale to wszystko jest dla celu. Zawsze jest ktoś obok.

Bydgoszczanie będą mogli łączyć się z pielgrzymującymi

Wierni, którzy nie mieli okazji lub nie czuli się na siłach, by zapisać się i wyruszyć na pielgrzymkę, będą mogli duchowo łączyć się z pielgrzymami. W Bydgoszczy w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (pl. Piastowski) codziennie – do zakończenia pielgrzymki – o godz. 20.30 odbywać się będzie czuwanie i Apel Jasnogórski.

Po dotarciu na Jasnogórskie Wały pielgrzymów czeka droga krzyżowa. Wieczorem zaś, 31 lipca, odbędzie się Apel Jasnogórski, który poprowadzi ks. biskup Krzysztof Włodarczyk, ordynariusz Diecezji Bydgoskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo