Pierwsze miejsce Inowrocławia w konkursie na „designowe” miasto ma ściągnąć na Kujawy inwestorów. Tymczasem co dziesiąty mieszkaniec nie ma pracy.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172703" sub="W ogólnopolskiej telewizji Inowrocław pokazywał Solanki, które w ostatnich latach znacznie wypiękniały i wciąż się rozwijają Fot. Jarosław Hejenkowski">Celem konkursu, który rozstrzygnięto kilka dni temu, było wyłonienie najciekawszych projektów zagospodarowania przestrzeni. Nasze miasto pokazywało w telewizyjnej „Jedynce” oraz w Internecie przede wszystkim Solanki. To one miały być lokomotywą w głosowaniu. I były, bowiem jury bardzo ciepło wypowiedziało się o dużym rozmachu prac przeprowadzonych w ostatnich latach w parku, który całkiem niedawno został powiększony o kilkadziesiąt hektarów.
Inowrocław zwyciężył w kategorii miast mających ponad 60 tysięcy mieszkańców. Wyniki są śmiało interpretowane przez prezydenta Ryszarda Brejzę, który uważa, że dobrze zagospodarowywane Solanki będą lokomotywą miejscowej przedsiębiorczości.
<!** reklama>- To sprowadzi inwestorów, a wraz z nimi będzie więcej miejsc pracy. Budujemy wizerunek Inowrocławia jako miasta, do którego warto przyjeżdżać, w którym warto wypoczywać i w którym warto inwestować - mówi Ryszard Brejza.
Nagrodą dla miasta ma być możliwość pokazania się w Polsce na kilkudziesięciu billboardach. Za ważne uznać należy też dwukrotne pojawienie się w programie „Kawa czy herbata”, bowiem wciąż większą od nas renomę uzdrowiskową w kraju ma Ciechocinek.
Wśród samych mieszkańców zdania na temat sukcesu są już jednak podzielone. Spora jest grupa zadowolonych, ale są też tacy, którzy woleliby bardziej wymierne efekty.
- Chciałbym, aby Inowrocław zdobył nagrodę w konkursie na stworzenie największej liczby miejsc pracy - ocenia wyniki jeden z mieszkańców, ale w tym rankingu miasto szans na czołowe lokaty nie ma.
Na koniec kwietnia pracy nie miało 6950 inowrocławian, w tym blisko 4 tysiące kobiet. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku mieszkańców bez pracy jest ponad dwustu więcej.
W opublikowanym w tym miesiącu przez „Newsweek” rankingu miast przyjaznych dla biznesu. sklasyfikowane zostały 74 miejscowości. Inowrocławia w zestawieniu nie ma.
Designowe miasto
- w konkursie głosować można było na 10 miast
- koszt udziału wynosił 28 tys. zł
- w nagrodę miasto będzie reklamowane na 30 billboardach
