Rozmowa z Anną Ciesielską, pedagog, socjoterapeautka, przewodniczącą Kujawsko-Pomorskiego Komitetu Praw Dziecka, dyrektor Ogniska Pracy Pozaszkolnej „Dom Harcerza” w Toruniu.
W sklepach jest praktycznie wszystko, a my, dorośli, najczęściej chcielibyśmy dzieciom nieba przychylić. Oczywiście, przy okazji pamiętając o tym, że prezent ma być mądry, rozwijający...
Nie przesadzajmy z dydaktyzmem. Pamiętam smutne dzieci, siedzące przy choince z przepięknymi książkami. Takimi, które sama chciałabym mieć. Ale akurat nie to dziecko. Smutny efekt możemy osiągnąć kupując tak zwane zabawki edukacyjne. Jeśli nie będą dostosowane do zainteresowań, pasji dziecka czy nastolatka, ich walory na nic się zdadzą. Prezent trafiony, najkrócej mówiąc, to upominek dostosowany do wieku, płci i charakteru dziecka, spełniający przynajmniej częściowo jego marzenia.
Jak je poznać? Pytając wprost malucha, czy robiąc wywiad w jego najbliższym otoczeniu?
<!** reklama>Tu dochodzimy do sedna. Wielu dorosłych łapie się w sklepie na myśli: „tak naprawdę nie wiem, czego moje (albo krewnych) dziecko chce”. Wypytywanie wprost pozbawia obdarowywanego elementu miłego zaskoczenia. Tymczasem dzieci przez cały rok komunikują nam, czasem nieświadomie, czego pragną. Jeśli potrafimy je słuchać
i z nimi rozmawiać, nie staniemy zaskoczeni własną niewiedzą między półkami. A jeśli mamy zaległości, postarajmy się przynajmniej je trochę nadrobić. Nie kupujmy niczego szybko, na chybcika.
Bywa jednak, że marzenia dziecka silnie kłócą się z naszą filozofią wychowania czy, po prostu, planami życiowymi. Przykładem piesek, kotek czy króliczek, którego dziecko pragnie, a dorośli niespecjalnie...
Cóż, jeśli chodzi o zwierzęta, moje stanowisko jest twarde: one nigdy nie powinny być prezentami. Działam w Towarzystwie Ochrony Praw Zwierząt i naprawdę sporo wiem chociażby o smutnych losach psów upominków. Pojawienie się zwierzęcia w domu powinno wyglądać inaczej. Trzeba do niego przygotować całą rodzinę, podzielić obowiązki, ustalić rozkład dnia i tak dalej. To ma być świadoma decyzja i specjalnie przygotowane wydarzenie.
Co to znaczy prezent niefortunny?
Zestaw przeciwtrądzikowy dla nastolatki, przeżywającej kłopoty
z cerą; poradnik z dietami dla dziewczyny z nadwagą i wiele innych tak zwanych upominków
z przesłaniem. Wystrzegajmy się ich. Nie przesadzajmy też z ostatnimi krzykami mody. Mają to do siebie, że szybko tracą aktualność. Poza tym, gadżety z filmowymi postaciami najczęściej służą szpanowaniu. Prezent pod choinkę lepiej niech rozwija pasje i hobby dziecka. Niefortunnym podarunkiem jest też rzecz zbyt droga. Dziecko pewnie jeszcze nie zrozumie, ze musieliśmy mocno nadwyrężyć nasz budżet, czy wręcz się zapożyczyć. Ale jego rodzice - z pewnością. Sytuacja zrobi się krępująca.
Dla Pani największą trudnością będzie znalezienie prezentu dla...?
Dla dzieci bardzo zamożnych przyjaciół, które, jak to się mówi, już wszystko mają.