Przypomnijmy to tragiczne zdarzenie sprzed kilku miesięcy. Była niedziela, piękna pogoda, 20 października ubiegłego roku. Na przejściu dla pieszych na ul. Sokratesa w Warszawie (Bielany) zginął pochodzący z Włocławka 33-letni Adam. Zabiło go uderzenie rozpędzonego BMW kierowanego przez 31-letniego Krystiana O.
33-latek zginął, ale, jak relacjonowali świadkowie, tuż przed zderzeniem miał wypchnąć wózek ze swoim dzieckiem i żonę sprzed maski samochodu. Tym dwojgu nic się nie stało.
Ofiarę odrzuciło na 15 metrów
Pomarańczowe BMW jechało ulicą Sokratesa w kierunku Bemowa z ogromna prędkością. Po uderzeniu w pana Adama samochód się obrócił i zatrzymał odwrotnie do kierunku jazdy około 30 metrów za przejściem. Ofiarę odrzuciło 15 metrów za przejście, gdzie długo reanimowano.
Pogrzeb śmiertelnie potrąconego 33-letniego Adama z Włocławk...
Jak szacowano krótko po zdarzeniu, w miejscu, gdzie dopuszczalna jest prędkość 50 km na godz., kierowca BMW jechał z prędkością ok. 130 km na godz.
Sprawa stała się głośna na całą Polskę. Sprawca nie był pijany, ani pod wpływem narkotyków. Twierdził, że oślepiło go słońce.
Zarzut zabójstwa dla Krystiana O.
Najpierw usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Ale to się zmieniło i prokuratura wytoczyła cięższe działa. Krystian O. usłyszał zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Co to znaczy?
Zamiar ewentualny to taki, gdy "sprawca przewiduje możliwość popełnienia przestępstwa i godzi się na to" - za Wikipedią.
Warszawa, Bielany: Wypadek na Sokratesa. Protest przeciwko z...
W tym konkretnym przypadku chodzi o modyfikacje auta, którym jechał. jak wynika z badań technicznych pojazdu, jego stan nie pozwalał na to, by dopuścić go do ruchu. Dlaczego? Bo został przystosowany do ruchu prawostronnego - takiego, jaki mamy w Polsce - mimo że producent takich zmian nie przewidywał. Zmieniony był m.in. układ hamulcowy, usunięto czujnik ABS. Inny niż w oryginalnym modelu był już układ zawieszenia, a nawet - układ kierowniczy.
Co to oznacza? Zdaniem prokuratury trzeba zakładać, że kierujący takim autem i z prędkością 136 km na godz., bo tyle zdaniem biegłych pędził Krystian O., musiał przewidzieć, że może zabić człowieka, a jednocześnie godził się z taka ewentualnością.
Sprawca zabójstwa może iść do więzienia na całe życie
Co zmiana zarzutu oznacza w praktyce? To, że teraz, jeśli sąd uzna go winnym, zamiast do 8 lat więzienia, grozi mu nawet dożywocie.
