Dwóch pracowników Urzędu Gminy w Rogowie (powiat rypiński) straciło życie podczas udrażniania studzienki kanalizacyjnej w Sosnowie. Najprawdopodobniej zatruli się siarkowodorem.
O godz. 10.25 strażacy zostali powiadomieni, że dwaj mężczyźni, którzy zeszli do studzienki kanalizacyjnej, stracili przytomność. Natychmiast skierowano na miejsce dwa zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rypinie oraz strażaków z OSP Rogowo, a więc najbliższej miejsca zdarzenia jednostki z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
- Gdy ratownicy pojawili się Sosnowie, z mężczyznami, którzy rzekomo mieli udrażniać zapchaną studzienkę, rzeczywiście nie było kontaktu – mówi młodszy brygadier Tomasz Sokołowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rypinie. - Strażacy, używając miernika wielogazowego, od razu zbadali w studzience stężenia gazów. Pomiar wykazał bardzo wysoką zawartość siarkowodoru, a więc bardzo trującego gazu.
**
Czytaj też: 195 milionów na autobusy i tramwaje**
Jeden z ratowników, wyposażony w maskę i aparat powietrzny, został na linie opuszczony na głębokość trzech metrów do wnętrza studzienki kanalizacyjnej. W ten sam sposób strażacy wydobyli na zewnątrz obu mężczyzn w wieku 62 i 54 lat, którymi zajął się czekający już zespół ratownictwa medycznego. Niestety, ratownicy stwierdzili zgon obu mężczyzn.
Przyczynę śmierci pracowników Urzędu Gminy w Rogowie wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Rypinie.
Zobacz także: