Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w Bydgoszczy. Są wstępne wyniki sekcji Zdzisława Fejzera, ale prokuratura chce dodatkowych badań

mc
Napad na liczącego 74 lata Zdzisława Fejzera wstrząsnął bydgoszczanami
Napad na liczącego 74 lata Zdzisława Fejzera wstrząsnął bydgoszczanami FB Krystiana Frelichowskiego
Będą dodatkowe badania po sekcji zwłok Zdzisława Fejzera, zmarłego w wieku 74 lat ministranta z bydgoskiej bazyliki. Mężczyzna został we wrześniu brutalnie zaatakowany z użyciem noża.

Zgodnie z zapowiedzą prokurator Adrianny Bojarskiej-Majchrzak, zastępcy szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ, przeprowadzona została już sekcja zwłok 74-letniego mężczyzny, który zmarł 12 grudnia.

- Na podstawie wyników badania sekcyjnego będzie można stwierdzić, czy zaistniał związek przyczynowo-skutkowy między zdarzeniem, do którego doszło we wrześniu, a śmiercią mężczyzny - zapowiadała prokurator. Wbrew oczekiwaniom, wstępne wnioski po badaniu ciała, nie dały odpowiedzi na pytanie, co dokładnie było przyczyną zgonu. Podjęto decyzję o wykonaniu dodatkowych ekspertyz.

Zmarły to liczący 74 lata Zdzisław Fejzer, wieloletni ministrant bazyliki pw. św. Wincentego á Paulo. Padł ofiarą napadu, który miał miejsce 18 września. We wczesnych godzinach porannych przechodzień oraz zmierzający na służbę policjant bydgoskiej drogówki interweniowali w okolicy kładki przy ulicy Wiślanej w Fordonie. Doszło tam do brutalnego ataku na 74-letniego mężczyznę. O godz. 4.45 jadący na służbę policjant zauważył mężczyznę, który uderzał leżącą ofiarę drewnianą laską. Funkcjonariusz Mateusz Mrówczyński zareagował natychmiast. Wcześniej do pomocy poszkodowanemu ruszył mężczyzna, który chwilę wcześniej wysiadł z autobusu i usłyszał wołanie o pomoc.

Będzie zmiana kwalifikacji przestępstwa?

Napastnik był agresywny i nie reagował na polecenia, wypowiadał się w sposób nielogiczny oraz próbował się rozbierać. Na miejsce wezwano służby ratunkowe oraz policję. Bandytę obezwładniono. Agresor jest mieszkańcem powiatu bydgoskiego i odpowie za popełniony czyn przed sądem.

Poszkodowanemu udzielono na miejscu pierwszej pomocy, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety, obrażenia okazały się bardzo poważne. Mężczyzna wyszedł ze szpitala, ale prawie dwa miesiące po tym, kiedy go napadnięto, zmarł.

Do sprawy został zatrzymany i obecnie przebywa w areszcie 27-letni podejrzany. Postawiono mu zarzut spowodowania uszkodzenia ciała ze skutkiem powyżej siedmiu dni oraz wybryku chuligańskiego. Za pierwszy z wymienionych zarzutów podejrzanemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Czy kwalifikacja czynu zostanie zmieniona? - To zależy od wyników sekcji zwłok - mówi prok. Adrianna Bojarska-Majchrzak.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śledztwo w Bydgoszczy. Są wstępne wyniki sekcji Zdzisława Fejzera, ale prokuratura chce dodatkowych badań - Gazeta Pomorska