Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepy zamknięte w niedziele? Uchwalenie nowego prawa powinno być czystą formalnością

Alicja Zboińska, Sier, AiP
Monopolowecałodobowe sklepy monopolowe
Monopolowecałodobowe sklepy monopolowe Filip Kowalkowski
W piątek w Sejmie „Solidarność” złożyło 350 tys. podpisów pod projektem ustawy, wprowadzającej zakaz handlu w niedzielę. - To dobre rozwiązanie dla pracowników i ich rodzin - mówią związkowcy. - Nowe prawo będzie zabójcze dla sklepów - twierdzą handlowcy.

Podpisy przeciwników robienia zakupów w niedziele NSZZ Solidarność zbierała przez ostatnie trzy miesiące. By zmianami w prawie zajęli się posłowie, związkowcy musieli zgromadzić 100 tysięcy podpisów. Udało im się to z nawiązką, liczba zebranych podpisów przekroczyła 350 tysięcy. - Ludzie nie chcą chodzić do sklepów w niedziele, pracownicy chcą odpoczywać ze swoimi rodzinami - mówi Waldemar Krenc, szef „Solidarności” w Łódzkiem.

Dziś „Solidarność” złoży podpisy w Sejmie. Wydaje się, że przyjęcie ustawy to czysta formalność. Pozytywnie o wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele wypowiadała się m.in. premier Beata Szydło.

PRZECZYTAJ: Tragedia na UTP: Czwarta osoba usłyszała zarzuty prokuratora

Zgodnie z projektem zakazującym handlu, przewidziane są odstępstwa. Za ladą będzie mógł stanąć właściciel. Sklepy będą mogły być czynne podczas siedmiu niedziel w roku: przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą, w czasie wyprzedaży, a także przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Zakaz ma nie dotyczyć sklepów na dworcach, lotniskach, w punktach turystycznych. Jego złamanie może się źle skończyć dla właściciela sklepu - może on bowiem trafić do więzienia na maksymalnie dwa lata. To jeden z najbardziej kontrowersyjnych punktów projektu ustawy. „Solidarność” chce takiego zapisu, bo obawia się, że kary finansowe dla niektórych właścicieli sklepów mogą się okazać zbyt mało odstraszające. Związkowcy są jednak gotowi do negocjacji w tej kwestii.

Przedstawiciele organizacji, które reprezentują duże sieci sklepów, uważają, że zakaz handlu dodatkowo pogorszy sytuację tej branży, a to nie koniec obciążeń. Wczoraj zaczął bowiem obowiązywać podatek od sprzedaży detalicznej, który popularnie jest nazywany podatkiem handlowym.

Andrzej Maria Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza duże sieci handlowe, podkreśla, że rentowność tej branży jest bardzo niska i podatek handlowy jeszcze ją pogorszy. Zaznacza, że dodatkowe obostrzenie, jakim jest zakaz handlu w niedziele, może być dla dużych sklepów zabójcze.

Do tematu zakazu wrócimy niebawem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty