Skarga na jazdę chodnikiem auta ProNatury w Bydgoszczy. Kierujący miał zganiać pieszych

– W ubiegłym tygodniu przechodziłem chodnikiem na Chodkiewicza. Na wysokości wyjazdu z parkingu przy pobliskiej galerii wjechało za mną auto ProNatury. Pracownicy opróżniali kosze na śmieci obok skrzyżowania z Niemcewicza. Gdy skończyli, wsiedli w auto i dalej ruszyli za mną chodnikiem, a nie jezdnią. Podjechali tak blisko, że właściwie mnie zganiali z trasy. W końcu zszedłem na bok, kierowca dodał gazu i ruszył dalej po chodniku. Przed przystankiem tramwajowym sytuacja się powtórzyła, a pracownicy zganiali z drogi kolejnych pieszych – informuje nas pan Kamil.

– Nie jest to pierwszy raz, gdy widzę, jak ProNatura opróżnia kosze, poruszając się autem po chodniku i, aby szybciej zakończyć pracę, pogania pieszych. Nie powinno to tak wyglądać. Za jazdę po chodniku lub przejściu dla pieszych prawo ruchu drogowego przewiduje obecnie 8 pkt karnych i mandat w wysokości 1500 zł – podsumowuje.

Jak uregulowane jest to w przepisach i czy auta odbierające śmieci mogą poruszać się po drodze dla pieszych? Mówi o tym artykuł 54 Prawa o ruchu drogowym. – Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, a niewątpliwie jest to praca porządkowa, remontowe lub modernizacyjne po pierwsze powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe – tłumaczy podkom. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Nie jest to pojazd uprzywilejowany, ale wysyłając sygnał, zaznacza, że wykonuje na drodze prace, więc trzeba zwracać na niego szczególną uwagę. – Kierujący takim pojazdem może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów i obowiązków jazdy na jezdni (np. kwestia zatrzymania pojazdu czy jazdy pod prąd, na drodze jednokierunkowej) lub przy jej prawej krawędzi. Jazdę po drodze dla pieszych dopuszcza się tylko przy zachowaniu bezpieczeństwa pieszych – stwierdza.

Kluczowe w tej sytuacji jest włączenie żółtych sygnałów błyskowych, bez których kierujący popełnia wykroczenie, a których jak relacjonuje czytelnik, włączonych nie było. Istotne jest, że nawet jeśli auto wjedzie na chodnik, w żaden sposób nie powinno stanowić dyskomfortu dla pieszych – nie ma prawa ich przeganiać czy jechać ze zbyt dużą prędkością.

– Odbiór odpadów z koszy ulicznych bardzo często wiąże się z koniecznością czasowego postoju pojazdu w pasie ruchu, co powoduje korek i jest dużą uciążliwością dla kierujących, zwłaszcza we wskazanej lokalizacji (ul. Chodkiewicza na odcinku Sułkowskiego-Gdańska), gdzie w pasie ruch znajduje się dodatkowo torowisko – informuje „Express Bydgoski” Piotr Kurek, kierownik Biura Promocji i Komunikacji Społecznej w spółce ProNatura.

– W każdej naszej działalności (śmieciarki, myjki, samochody specjalistyczne) staramy się te uciążliwości redukować do minimum, uwzględniając uwagi mieszkańców – zwłaszcza w centrum. Nie zawsze niestety się to udaje – stwierdza.

– W tym przypadku dobra wola pracowników nie usprawiedliwia oczywiście niedozwolonego wjazdu na chodnik lub poruszania się po nim. Kierowca, który we wskazanym dniu kierował pojazdem oraz pozostali pracownicy zostali już pouczeni. Przepraszamy za zaistniałą sytuację – przekazuje nam Piotr Kurek.