Ok. 1500 nazwisk widnieje już na liście pokrzywdzonych przez OTG. Niestety, Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe wie, że to nie koniec.
- Mamy personalia dokładnie 1470 klientów biura podróży, którzy na wczasy z Open Travel wpłacili, a nie wyjechali. Okazało się jednak, że wycieczki bankruta sprzedawały biura podróży i agenci turystyczni w całym kraju. Pełnej ich listy nie mamy - relacjonuje Violetta Grońska, rzecznik prasowy PTU SA. - Cały zarząd OTG podał się do dymisji, a baza danych biura, którą na nasz wniosek odblokowano, jest niekompletna - dodała.
<!** reklama left>Dopóki towarzystwo ubezpieczeniowe nie zamknie listy pokrzywdzonych i jej nie zweryfikuje, nie można liczyć na zwrot pieniędzy. Kiedy niedoszli turyści mogą spodziewać się pierwszych rekompensat? - Obecnie nie jesteśmy w stanie podać żadnego, nawet przybliżonego, terminu - mówi Grońska.
Pieniędzy na pokrycie roszczeń pokrzywdzonych przybyło. Urząd Marszałkowski w Toruniu uruchomił drugą polisę ubezpieczeniową OTG, wykupioną w towarzystwie Cignal IDiuna. Opiewa ona na 2 mln zł.
Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Toruniu dochodzenie w sprawie OTG prowadzi tutejsza policja. Dotychczas przesłuchała 4 poszkodowanych klientów, 12 czeka w kolejce. W tym gronie są zarówno ci, którzy wpłacili, a nie wyjechali, jak i turyści, którzy do celu dotarli, ale zastali tam warunki odmienne od folderowych. - Mamy też przypadki osób, które za ostatnie noclegi na Dominikanie musieli zapłacić z własnej kieszeni i nie mieli jak wrócić do Polski - mówi podkom. Ewa Grzelak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.- Przesłuchania pokrzywdzonych przez OTG prowadzą także komendy policji w innych miastach. Przekazaliśmy im algorytm, według którego mają to robić. To umożliwi później połączenie spraw w jedno.
Niewykluczone, że toruńscy śledczy połączą na jakimś etapie siły z prokuraturą w Krakowie, która od roku już prowadzi postępowanie w sprawie oszustw OTG. - Oficjalnych decyzji na razie jednak jeszcze nie ma - mówi Arkadiusz Wolski, zastępca prokuratora rejonowego w Toruniu.
Do kraju wracają ostatni klienci feralnego biura, których plajta zastała na wczasach. Dziś o godz. 5.50 na Okęciu wyląduje czwórka osób z Malagi, a w czwartek - ostatni turyści z Rodos. PTU SA zorganizowało powrót do kraju łącznie 1056 osobom.