Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siostry albertynki z Bydgoszczy zbierają fundusze na budowę pracowni stolarskiej dla bezdomnych

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Siostry albertynki z ul. Koronowskiej znane są z pomagania potrzebującym. Teraz organizują zbiórkę na budowę stolarni.
Siostry albertynki z ul. Koronowskiej znane są z pomagania potrzebującym. Teraz organizują zbiórkę na budowę stolarni. Arkadiusz Wojtasiewicz/Archiwum
Z pomocą darczyńców to musi się udać. Siostry albertynki z Bydgoszczy zamierzają wybudować stolarnię, żeby bezdomni mieli tam pracę. By uzbierać pieniądze, założyły zrzutkę. Potrzeba 1,5 mln złotych.

Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?

- Stolarnia powstanie na miejscu starych szop na terenie naszej posesji - mówi nam jedna z sióstr albertynek - Jest tam graciarnia, którą chcemy zlikwidować. Oprócz stolarni planujemy wybudować także garaż, by można parkować tam samochód dostawczy. Ma być również pralnia, bo pierzemy odzież bezdomnym.

Siostry albertynki przy ul. Koronowskiej prowadzą Centrum Pomocy im. św. Brata Alberta, gdzie są też mieszkania dla osób, które chcą wyjść z bezdomności i przebywają tam czasowo.

- Chcemy im pomóc, by wrócili do społeczeństwa, by mocno stanęli na nogi. W stolarni panowie mieliby zajęcie, a chęci do pracy im nie brakuje - zaznacza siostra albertynka.

By stolarnia i cały projekt można było zrealizować, trzeba zebrać aż 1,5 mln zł.

- To sporo, ale wierzymy, że się uda - mówi siostra albertynka. - Nie mamy tak dużej kwoty, więc szukamy różnych dróg na zdobycie funduszy. I tak z potrzeby zrodził się pomysł, by poprosić o pomoc ludzi dobrych serc, stąd została założona zbiórka na zrzutka.pl. Tydzień temu w parafii pw. Świętego Antoniego z Padwy na bydgoskim Czyżkówku ogłosiłyśmy, że zbieramy na ten cel pieniądze i jest już ponad 1000 zł. Może za rok uda się ruszyć z pracami.

Zgromadzenie Sióstr Albertynek posługuje osobom najbiedniejszym, bezdomnym i opuszczonym.

- W naszym Centrum Pomocy im. św. Brata Alberta w Bydgoszczy codziennie od poniedziałku do soboty wydajemy ciepłe posiłki nie tylko bezdomnym, ale też osobom ubogim, emerytom i rencistom, którzy ledwo wiążą koniec z końcem - mówi nasza rozmówczyni. - Dziennie przychodzi tu 100 osób. Porcji wydajemy 140-150, bo niektórzy zabierają też jedzenie dla swoich bliskich. Jest np. pan, który ma niepełnosprawne rodzeństwo: brata oraz siostrę i dla nich także bierze posiłki.

W opisie zrzutki siostry albertynki napisały więcej o sobie, w tym m.in. "W okresie jesienno-zimowym prowadzimy ogrzewalnię dla osób w kryzysie bezdomności. W ramach naszych możliwości zapewniamy im pomoc medyczną oraz prowadzimy systematyczne kąpiele. Umożliwiamy naszym podopiecznym zmianę ubrania i obuwia. Co osiągnęłyśmy? Największym naszym wspólnym sukcesem jest uśmiech na twarzy każdej osoby, której w jakiś sposób możemy pomóc. A tych sposobów jest coraz więcej w naszym Centrum, dzięki naszym darczyńcom, czyli mówiąc wprost dzięki Wam! Jesteśmy wdzięczni dobremu Bogu, że w tej walce z samotnością, bezdomnością i ludzkim cierpieniem potrafimy się zjednoczyć i mówić jednym sercem, sercem pełnym miłości dla drugiego człowieka".

Siostry albertynki zatytułowały zrzutkę: "Pracownia stolarska dla osób bezdomnych". Do 24 sierpnia zebrano 1371 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo