Przewodnicząca szczecińskiej Izby Pielęgniarek uważa, że niektóre siostry ubierają się w stroje, które niewiele zakrywają. Chce, by ustawa określiła, na ile swobody mogą sobie pozwolić.
<!** Image 2 align=right alt="Image 25266" >W bydgoskich szpitalach strój nie stanowi jednak problemu. - Umundurowanie personelu medycznego zapewnia szpital. W skład kompletu wchodzi koszula z krótkimi rękawami, spodnie i spódnica. Krótkich spodni nikt u nas nie nosi. Jeśli na którąś z pań strój nie pasuje, na przykład spodnie są za długie lub spódnica za szeroka, to dopuszczalne są przeróbki - twierdzi naczelna pielęgniarka Szpitala Uniwersyteckiego, Maria Budnik-Szymoniuk. Jedynie panie zatrudnione na kontraktach same muszą zadbać o odpowiedni strój. Musi on być jednak dostosowany do obowiązującej normy.
- Dotąd nie wpłynęła do mnie żadna skarga od pacjentów na nieskromny czy nieodpowiedni ubiór personelu - mówi dr Stanisław Prywiński, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Uniwersyteckiego.
Kosztowne przedsięwzięcie
Kierownictwo szpitala twierdzi, że nie ma też konieczności dyscyplinowania pielęgniarek za to, że mają zbyt długie paznokcie czy noszą zbyt wiele biżuterii.
<!** reklama left>- W naszej placówce w ogóle nie występuje taki problem. Wiadomo, że wygląd musi być estetyczny. Nie popieram też regulowania prawnie standardów stroju pielęgniarek i położnych. Każdy szpital sam ustala odpowiedni wzór stroju. Powinno się to dalej pozostawić na poziomie szpitali. Trudno byłoby teraz zmienić ubiór wszystkim pracownikom. Takie przedsięwzięcie byłoby zbyt kosztowne - tłumaczy Maria Budnik-Szymoniuk.
Terapia w spódnicach
W Klinice Transplantologii Szpitala Uniwersyteckiego obowiązującym strojem są długie spodnie i niebieska koszula.
- W spodniach pracuje się o wiele wygodniej. Można bez skrępowania schylać się czy podawać leki pacjentom - twierdzi siostra oddziałowa, Arletta Krzemkowska.
- Wolałbym jednak, żeby siostry pracowały w spódnicach. Sądzę, że taki strój personelu pomógłby tylko w terapii - żartuje jeden z pacjentów, Jerzy Pietras.