https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siłą działkowców nie wezmą

Sławomir Bobbe
Co się stanie z ogródkami działkowymi w mieście?
Co się stanie z ogródkami działkowymi w mieście? Jacek Smarz
Wydział administracji budowlanej opracował dokument, w którym wskazuje się na potrzebę likwidacji aż ośmiu ogrodów działkowych.

Dokument „Aktualna sytuacja rodzinnych ogrodów działkowych i możliwości ich rozwoju” wymienia aż osiem ogrodów, przewidzianych do docelowej likwidacji. Chodzi o „Kolejarza” i „Chemik” na ul. Toruńskiej, „Spartakusa” na ul. Biskupińskiej, „Pod Topolami” przy ul. Lisiej, „Słonecznik” z ul. Łochowskiej, „Radość” na Siedleckiej, „Jedność” na ul. Sułkowskiego” i „Swobodę” na ul. Wyzwolenia.
[break]

- Widocznie miasto jest bardzo bogate, skoro chce likwidować aż osiem ogrodów. Wszystkie wymienione na liście to stare ogrody z pełną infrastrukturą. O likwidacji niektórych, na przykład „Jedności”, mówi się od ponad 20 lat, więc nie wiem, czy to znowu straszenie działkowców, aktualizacja planów, czy poważne zamiary - komentuje Barbara Kokot, prezes okręgu bydgoskiego Polskiego Związku Działkowców.

Najbardziej dziwi obecność na liście ostatniego ogrodu. „Swoboda” bowiem to ogród, który powstał za kilka milionów złotych po likwidacji najstarszego ROD w Bydgoszczy, na miejscu którego powstała biblioteka UKW.
- Teren „Kolejarza” faktycznie jest rozpatrywany jako miejsce pod zabudowę mieszkaniową. Ale jest to tylko rozszerzenie opcji zagospodarowania tego terenu. Mieszkaniówka nie jest celem publicznym, nie można więc siłą działkowców stamtąd przenieść, muszą się na to zgodzić - mówi Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Natomiast pierwsze słyszę, że do likwidacji przewiduje się ogród „Swoboda”. Ta inicjatywa i plany na pewno nie wyszły z MPU - nie kryje dyrektor.
- Informacja o „Swobodzie” jest urzędniczą pomyłką - zapewnia architekt miasta, Krystyna Łaskarzewska-Karczmarz. Miasto nie może wysiedlić działkowców, ma jednak pomysł, jak ich kupić i uwłaszczyć na terenach ROD.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Nigdy się nie inwestuje na NIESWOJEJ ZIEMI. - Czasy komuny już są za nami i znowu liczy się własność tzn ziemia z księgą wieczystą. Banki dają ludziom kredyty ( 80 procent ludzi tych kredytów nie spłaci), a deweloperzy tylko zacierają ręce , bo wielka kasa im wpada do kieszeni (koszt budowy to 3000 pln za metr, a cena wynosi od 6000 do 10 000 za metr). Żal ludzi krórzy zainwestowali w POD, ale niestety to jest tylko dzierżawa
m
mariusz197221
Ludzie wpakowali dużo pieniędzy i zdrowia aby uzadzic te ogródki a miasto ma to gdzies.Tylko patrzą na kasę gdzie ludziom cos zabrać.Hanba!!!!!!
k
kazio
glupi glupi kto cie kupi
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski