https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siedzą w przeludnionych celach i piszą skargi. Na tłok, lekarzy i złe traktowanie

Osadzeni z Aresztu Śledczego w Toruniu, zwanego potocznie "Beczką", należą w naszym regionie do czołówki w pisaniu pozwów.
Osadzeni z Aresztu Śledczego w Toruniu, zwanego potocznie "Beczką", należą w naszym regionie do czołówki w pisaniu pozwów. Adam Zakrzewski /archiwum
W tym roku osadzeni w więzieniach naszego regionu napisali już trzy tysiące skarg i kilkaset pozwów sądowych. Z każdym rokiem piszą coraz więcej. Żądają zmiany warunków pobytu za kratami i pieniędzy jako zadośćuczynienia.

[break]
Przykład sprzed kilku dni. Skazany za rozbój z użyciem broni palnej w trakcie badania lekarskiego po przywiezieniu do więzienia prosi o witaminy. Lekarz nie widzi wskazań, ale mężczyzna naciska.

Panowie nie dochodzą do porozumienia, więc osadzony pisze skargę do dyrekcji więzienia na... nieetyczne postępowanie medyka, który naraził go jako pacjenta na "niepotrzebny stres", a w konsekwencji "pogłębienie depresji i rozstrój żołądka".

Dziewięć lat temu Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej z siedzibą w Bydgoszczy odnotował 890 skarg napisanych przez osadzonych, przebywających w jednostkach penitencjarnych w naszym regionie. Skargi mieściły się w jednej szafie. Rok później jednak niezadowolonych było o 100 więcej i przybywało ich regularnie z każdym rokiem.

Trzy regały roszczeń

W tej chwili w siedzibie bydgoskiego OISW stoją trzy regały, w których z trudem mieszczą się segregatory ze skargami osadzonych. W ubiegłym roku napisali oni 4250 pism z rozmaitymi zastrzeżeniami co do warunków odsiadki. W tym roku upomnieli się o swoje prawa już blisko 3 tysiące razy. Na co się skarżą?

- Najczęściej na szeroko pojęte traktowanie przez funkcjonariuszy i pracowników służby więziennej. Kiedy dopytujemy o szczegóły, często okazuje się, że traktowanie jest w porządku, tylko jeden konkretny strażnik po prostu "denerwuje" skazanego. Poza tym osadzeni skarżą się powszechnie na warunki bytowe, czyli metraż w celach i wyżywienie.

Trzecia kategoria skarg dotyczy opieki zdrowotnej - mówi kapitan Maciej Popławski z OISW w Bydgoszczy i dodaje, że tylko 1 procent zażaleń uznawanych jest za zasadne.

Więzień włocławskiego zakładu karnego (na tę jednostkę było w br. najwięcej skarg) pisze, że funkcjonariusze znęcają się nad nim, kierując na niego kamery. Za ich pośrednictwem naświetlają różne części jego ciała, co wywołuje "ogromne bóle i dolegliwości".

W innym zakładzie karnym pewien skazany powiadomił administrację o przejściu na islam i od razu rozpoczął starania o zdemontowanie w swojej celi blend, czyli osłon okiennych. Zdaniem mężczyzny blendy były przejawem psychicznego znęcania się funkcjonariuszy nad nim, a dokładnie nie pozwalały mu na prowadzenie modlitw "w kierunku słońca".

... Często okazuje się, że traktowanie jest w porządku, tylko strażnik po prostu "denerwuje" skazanego. - kpt. M. Popławski, Areszt Śledczy

Skargi pisane do administracji więziennej to jedno. Prócz tego więźniowie coraz częściej dzielą się swoim niezadowoleniem z sądami powszechnymi i administracyjnymi. Każdego miesiąca w celach naszego regionu powstaje średnio ok. 10 pozwów. W ubiegłym roku osadzeni napisali ich aż 890 (dla porównania - w 2006 roku do kujawsko-pomorskich sądów wpłynęło tylko 120 skarg od osadzonych).

W korespondowaniu z sądownictwem przodowali w regionie zamknięci w Areszcie Śledczym w Bydgoszczy, Zakładzie Karnym w Potulicach, Zakładzie Karnym we Włocławku, Koronowie i toruńskim areszcie zwanym potocznie "Beczką".

Najwięcej, bo ponad 500, spraw dotyczyło osadzenia w przeludnionej celi, przeszło 130 naruszenia dóbr osobistych, a około 100 - niewłaściwego leczenia i utraty zdrowia. Co ciekawe, tylko niewielki odsetek pozwów kończy się wyrokiem korzystnym dla osadzonego. Z 253 tego typu spraw rozpatrzonych przez nasze sądy w 2014 roku, tylko 6 przyjęło obrót korzystny dla więźniów.
- Większość niekorzystnych dla służby więziennej wyroków dotyczyła spraw związanych z przeludnieniem - dodaje Maciej Popławski.

Siedział i notował

Każdy pozew osadzonego to żądanie pieniędzy, przeważnie nie mniej niż 10 tys. zł. Choć zdarzają się większe kwoty. W praktyce kończy się to jednak albo przegraną sprawą, albo w najlepszym razie kwotą od 500 do 1000 złotych.

- Tylko w jednej sprawie w ubiegłym roku sąd przyznał 5 tysięcy złotych odszkodowania - informują w OISW w Bydgoszczy.

Przełomowy dla spraw skargowych był rok 2007, kiedy to Sąd Najwyższy uznał zasadność skargi Adama D., żalącego się na pobyt w zatłoczonej ponad normę celi. Mężczyzna przebywał w wielu zakładach karnych, skrupulatnie odnotowując liczbę metrów przypadających na jednego osadzonego. Wszędzie było mniej niż regulaminowe 3 mkw. Jak słusznie przewidywali wówczas przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, sprawa ta zapoczątkowała całą falę pozwów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do dexa
Sorki ale nie mam ani rodziny ani nie rezyduje w Nowej Wsi Wielkiej...A co- masz kogos do dupczenia?
G
Gość
Co za bezczelność, wyszczekana menda z pod celi, nikt tam łachu cię nie zapraszał na własne życzenie tam trafiają.
G
Gość
to nie głupek to psychiczny jakiś
G
Gość
No niech siedzi i płaćmy na niego co miesiąc ponad 2 koła za utrzymanie, dać mu TV kablówkę i niech skargi pisze na złe traktowanie może wyrwie jeszcze od państwa parę tysiaków. a i jeszcze X-BOX-a zapomniałem żeby się nie nudził.
d
dex
Koleś, jak podpisujesz się "Szaniawski" podaj mi rodzinę w Gm, Nowa Wieś wielka ! Znam tych ludzi. Nie wiem, czy Cię lubią ?
ł
łuki
Zaproś pod celę -217.115- nie zna życia. Typowy "kiepski". Wymondrza się krytykując Toruniaków. Nie na tym rzecz polega. Krytyka musi być konstruktywna. Złamas nie podpisuje się tylko DOPISUJE !
j
jaco
Proponuję kooperację z Putinem. Odległa Syberia i zaostrzone rygory w łagrach wyedukują Każdego . Polaków , ćpunów o PIS-owców też.
w
wacek
Twoje wypowiedzi głupku z pudła są mało inteligentne !
G
Gość
Osobiście nie polecam Ciechocinka, żadna rewelacja. W niektórych sanatoriach łazienki podobne do tych w celach.
G
Gość
Chyba zapominają gdzie są, to więzienie, kara za popełnione przestępstwo, niech się cieszą ze takie luksusy mają, po pyskach ich nikt tam nie tłucze, chyba że się proszą
s
słoń
To nie Ciechocinek, warunki są takie jakie są w Polsce i inne nie będą, Na kolana, wack'i, no name'y
Ł
Łukasz
Warunki ??? He,he,he. A ten debil, co zabił siekierą na ulicy 10 letnią dziewczynkę, bo była pod ręką, na jakie warunki zasługuje ? Może Nobla mu dać za odwagę ?
B
BDG33
Przestępcy są coraz bardziej roszczeniowi, ale cóż, skoro lubią i mogą - to piszą. Papier jest cierpliwy, a można jakoś "zabić czas".
Sorry - takie mamy prawo...
s
szaniawski
Takich zloczyncow trzeba wykastrowac i to pilnie!
.psl
walić ich pałą po łbach aż zmądrzeją. No mercy !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski