https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Seria oszustw na terenie gminy Pakość. Złodzieje udają policjantów

Paweł Kaniak
14 lutego 2020 inowrocławscy policjanci otrzymali informację o 7 przypadkach oszustwa metodą "na wnuczka"
14 lutego 2020 inowrocławscy policjanci otrzymali informację o 7 przypadkach oszustwa metodą "na wnuczka" zdjęcie ilustracyjne/pixabay
W piątek (14.02) do mieszkańca gminy Pakość zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta i wyłudził od niego pieniądze.

W piątek (14.02) do 82-letniego mieszkańca gminy Pakość zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Powiedział, że jego córka miała wypadek i trzeba szybko wpłacić gotówkę, aby ustrzec ją od konsekwencji. Następnie do mieszkania seniora przyszedł jakiś mężczyzna, któremu ofiara oszustwa przekazała pieniądze. Tego samego dnia policjanci otrzymali informację o jeszcze sześciu takich przypadkach. Tu na szczęście seniorzy nie dali się nabrać.

Policjanci prowadzą akcje profilaktyczne, by ostrzegać przed zagrożeniem. Jak informuje asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu, sposobem najczęściej stosowanym przez oszustów jest metoda „na wnuczka”. Dzwonią, podając się za członka rodziny, najczęściej wnuczka. Zmieniają głos, by nie zostać rozpoznani. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają być przeznaczone na szkody wynikające z wypadku drogowego, operację, zakup samochodu czy mebli w promocji. Oszuści manipulują rozmową i wyciągają od rozmówcy informacje o finansach.

- Znane są też przypadki, że chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy, do ofiary dzwoni kolejna, która podaje się funkcjonariusza CBŚP lub policji. Przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy i że oszust został namierzony. Nalega, aby osoba pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta - dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka.

Asp. szt. Izabella Drobniecka przestrzega: - Jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie należy podejmować żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o kwocie pieniędzy, jaką mamy w domu lub na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Najlepiej zadzwońmy do kogoś z rodziny i zapytajmy czy osoba, która prosiła o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Kiedy ktoś podaje się przez telefon za policjanta, należy zakończyć rozmowę i nie wdawać się w rozmowę z oszustem.

Gdy ktoś dzwoni w sprawie pieniędzy i pojawia się podejrzenie, że to może być oszustwo, najlepiej powiadomić policję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski