Dla 66-letniego Age Hareide mistrzostwa Europy miały być zwieńczeniem pracy z reprezentacją Danii, którą prowadzi od marca 2016 roku. Norweg poprowadził drużynę do finałów mistrzostw świata 2018 (dotarli tam do 1/8 finału), z drugiego miejsca w grupie (za Szwajcarią) awansował też na Euro 2020. Niestety, przełożenie turnieju na przyszły rok oznacza, że nie poprowadzi na nim drużyny. Już wcześniej szkoleniowiec zadecydował, że odejdzie ze stanowiska z końcem lipca. Podpisano już kontrakt z jego następcą, Kasparem Hjulmandem.
Dania to jeden ze współgospodarzy Euro. W grupie B trafili na Finlandię, Belgię i Rosję, a wszystkie mecze będą rozgrywać w Kopenhadze.
Jak wygląda sytuacja Jerzego Brzęczka? Po awansie na mistrzostwa jego kontrakt został automatycznie przedłużony do końca lipca 2020. Euro odbędzie się jednak w terminie 11 czerwca - 11 lipca 2021. Sytuację skomentował w rozmowie z "Kanałem Sportowym" prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- Nie ma klauzuli, która mówi, że awans gwarantuje prowadzenie drużyny na mistrzostwach Europy. Jedyna klauzula mówiła o tym, że po awansie kontrakt jest przedłużany z automatu do końca lipca 2020 roku - zauważył Boniek. Dodał jednak, że nie chce w tym momencie wchodzić w szczegóły sytuacji.
Teoretycznie może to oznaczać, że Brzęczka z początkiem sierpnia zastąpi inny selekcjoner. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest jednak taki, że jego kontrakt zostanie przedłużony o rok.
ZOBACZ TEŻ:
