Bicykli na ulicach Bydgoszczy przybywa. Jednak nawet na wyznaczonych wyłącznie dla rowerów trasach nie można czuć się pewnie i trzeba uważać na dziury, samochody, a nawet na znaki drogowe.
<!** Image 2 align=right alt="Image 88065" sub="Ulica Kamienna, wybudowana parę lat temu, posiada pas dla rowerów. Nie wszyscy przechodnie o tym wiedzą / Fot. Dariusz Bloch">Zaczęliśmy sprawdzać stan ścieżek rowerowych w mieście, by uchronić Czytelników od przykrych niespodzianek. Choćby takich, jaka stała się udziałem naszego redakcyjnego kolegi, który oślepiony światłami samochodów jadących z naprzeciwka uderzył w znak drogowy, ustawiony na środku ścieżki dla rowerów.
Na początek wyruszyliśmy z ulicy Zygmunta Augusta w kierunku ulicy Kamiennej i dalej. Pierwsza niespodzianka czeka na rowerzystów tuż za przejazdem kolejowym, duże wybrzuszenie kostki, która podniosła się razem ze studzienką kanalizacyjną. Po przejechaniu pod wiaduktem trafiamy na kilka brakujących kostek i jedną większą dziurę. Bardziej niebezpiecznie robi się przy cmentarzu Nowofarnym. Tuż obok bramy głównej znak drogowy ustawiony jest bowiem na ścieżce i szczególnie wieczorem łatwo na niego wpaść.
- Następne znaki ustawiono na samym skraju i też stwarzają niebezpieczeństwo. Niedawno zawadziłem o jeden z nich łokciem, bo musiałem zrobić miejsce rowerzyści jadącemu z naprzeciwka - mówi Wojciech Dzwonek, który rowerem systematycznie podróżuje z Bydgoszczy do Torunia.
<!** reklama>Jak zapewnił nas Bogumił Grenz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, na sprawę źle ustawionego znaku zwróci uwagę pracownikom wydziału inżynierii ruchu.
Kolejny problem to samochody parkujące przed bramami nekropolii. Bywa też, że osoby odwiedzające groby bliskich wjeżdżają z dużym impetem na rowerową trasę tuż przed jadącymi rowerami. Warto też uważać przy wymijaniu parkujących aut, szczególnie gdy ktoś siedzi w środku, by nie uderzyć w nagle otwierane drzwi.
- Na bieżąco podejmujemy działania w tym rejonie. Parkowanie tam to, niestety, dość częste zjawisko - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej Straży Miejskiej.
Według rzecznika, patrole pojawiają się w tamtym rejonie kilka razy w ciągu dnia. Nie ma jednak możliwości ustawienia stałego posterunku. Za naszym pośrednictwem apeluje do mieszkańców, by zgłaszali niewłaściwe parkowanie pod numerem telefonu SM - 986.
Jadąc dalej, za marketem „Plus”, napotkamy jedno wybrzuszenie kostki, które spowodowały korzenie drzewa. Niestety, w tym rejonie ścieżka zaczyna powoli zarastać zielskiem. Dojeżdżając do skrzyżowania ulicy Kamiennej z Sułkowskiego, trafimy na bardzo niebezpieczną pułapkę. To niedbale zasypana ziemią i gruzem dziura, którą przed wieloma tygodniami zrobili robotnicy z sąsiedniej budowy. Do tego w czasie pracy przeciągają przez ścieżkę i chodnik wąż strażacki. Dalej jest już bezpiecznie, ale długo po ścieżce nie pojeździmy. Przy skrzyżowaniu ulicy Powstańców Wielkopolskich z Stefana Kardynała Wyszyńskiego po prawej stronie trwają prace przy wydłużeniu ścieżki. Po przejściu na drugą stronę ulicy będziemy rozczarowani, bo za sklepem „Biedronka” trasa się urywa. Pozostaje jezdnia.