Siedem programów likwidujących przyczyny groźnych chorób prowadzi samorząd województwa. Dotyczą m.in. chorób płuc, nowotworów i otyłości.
W tym ostatnim chodzi o dotarcie do młodych ludzi i zmianę nawyków. Nie tylko ich.
- Trzeba też wpłynąć na dorosłych. Rodzice otyłych dzieci są otyli. To kwestia domowej kuchni - tłumaczy dr Danuta Kurylak, koordynator programu. - Jeśli masę ciała udaje się obniżyć, zmienia się zachowanie dzieci, stają się otwarte, mają lepsze kontakty z rówieśnikami, lepiej się uczą. Są zdrowsze. W programie szkoli się dzieci, młodzież, rodziców, nauczycieli, pielęgniarki. Przewidziano porady endokrynologa, dietetyka. Na ten program w 2007 roku samorząd przeznaczył 89 tys. złotych. Prawie tyle samo na zapobieganie chorobom płuc, m.in. przewlekłej obturacyjnej, na którą umiera coraz więcej osób. Zgony z powodu chorób układu oddechowego stanowią piątą przyczynę ogólnej liczny zejść w województwie. Program skierowany jest szczególnie do osób palących papierosy po 40. roku życia, lekarzy i pielęgniarek. - Umożliwia łatwiejszy dostęp do spirometrii i prześwietlenia płuc. Wystarczy się zgłosić, a przyjedzie specjalny autobus - zachęca doktor Małgorzata Czajkowska-Malinowska, koordynator programu płucnego.
<!** reklama>Największym problemem zdrowotnym mieszkańców są nowotwory. Programem przeciwnowotworowej edukacji młodzieży szkół ponadgimnazjalnych objętych jest rocznie 7 tys. uczniów. Biorą udział w spotkaniach u siebie, mogą przyjechać do Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
- Jeśli tylko dyrektor szkoły chce wysłać uczniów na taką wycieczkę, niech się skontaktuje. W programie wycieczki jest m.in. nauka samobadania piersi, zwiedzanie centrum - mówi dr Tomasz Mierzwa, kierownik Zakładu Profilaktyki i Promocji Zdrowia CO.