Rzeka i kanał zarosłyby nam na dobre zmieniając się w grzęzawisko i uniemożliwiając jakikolwiek ruch żeglugi.
Przez długie lata dbałość o szlaki wodne była naturalną konsekwencją utrzymywania transportu rzecznego.
Barki przewożące węgiel, materiały budowlane czy płody rolne zapełniały Brdę i Kanał Bydgoski. Takie wodne autostrady trzeba było więc odpowiednio utrzymywać.
CZYTAJ TEŻ:Brda zarasta zielskiem - skarżą się wodniacy. Express Bydgoski interweniował w tej sprawie
Teraz za czyszczenie szlaków śródlądowych bierzemy się bardziej od strony turystycznej, bo towarów na Brdzie i Kanale jak na lekarstwo. Trochę to tylko dziwne, że o wysłaniu kosiarki na Brdę muszą decydować aż w Gdańsku, a o sprzątaniu Kanału Bydgoskiego czy remoncie śluz - w Poznaniu. Wodne cuda...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]