Rynek w Starym Fordonie nominowany do prestiżowej nagrody. Trwa internetowe głosowanie

– Ta nominacja to miła niespodzianka, docenienie naszej pracy, ale nie tylko naszej, również Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu, które było inicjatorem i Rady ds. Estetyki. Doprowadziliśmy projekt do końca wspólnym wysiłkiem – powiedział „Expressowi Bydgoskiemu” Łukasz Pieńczykowski, współautor projektu.

Rynek w Starym Fordonie o głosy w kategorii przestrzeń publiczna walczy z nowym placem zabaw w Łazienkach Królewskich, placem Pięciu Rogów w Warszawie, Teatrem Letnim im. Heleny Majdaniec w Szczecinie i zagospodarowaniem terenu zabytkowej kopalni Ignacy w Rybniku. Za realizację inwestycji odpowiada miasto Bydgoszcz, a projekt Pracownia Architektoniczna Łukasz Pieńczykowski, Jakub Bartkowiak.

– Rynek obecnie żyje. Przedtem latem nikt tu nie siedział, a jeśli ktoś przychodził, to na organizowane przez nas wydarzenia. Jeszcze wcześniej były tu żółte barierki, które odgradzały przestrzeń, jakby w ogóle nie można było z niej korzystać – przypomina Rafael Prętki, prezes SMSF.

– Po kilku latach, przy naszym mocnym wsparciu społecznym, prezydent Rafał Bruski zdecydował się na rewitalizację tego miejsca. Zrobił, jeżeli chodzi o Fordon, jedną z najlepszych rzeczy, jakie do tej pory zrobiła władza bydgoska – dodaje.

Członkowie stowarzyszenia nie rozumieją głosów krytyki, które mówią o betonozie. Podkreślają, że plac jest zagospodarowany w taki sposób, aby latem można spędzać tu czas w przyjemnej temperaturze. Przez blisko dwa lata można było zgłaszać uwagi do projektu, które były brane pod uwagę przy inwestycji. Fakt, że w wakacje na Rynku pojawiały się tłumy osób jest ich zdaniem najlepszym dowodem na to, że udało się odnieść sukces.

– Pamiętamy o dawnych bohaterach – mamy tu pomnik ku czci poległych i pomordowanych mieszkańców Fordonu w latach 1939-1945. Myślę, że osoby, które walczyły o wolność, byłyby zadowolone z widoku dzieci, które dziś sprawiają, że to miejsce żyje – uważa Rafael Prętki.

– To, że projekt się sprawdza było widać już pierwszego dnia na otwarciu. Udało się nam połączyć wszystkie zaproponowane funkcje, pokazać wielokulturowość miejsca – warto zwrócić uwagę na ukryte tu symbole. Teraz głos należy oddać mieszkańcom, to oni powinni wystawić recenzję, aby była ona najbardziej obiektywna – stwierdza bydgoszczanin Łukasz Pieńczykowski.

Uzupełnia, że jako projektanci widzą nieco więcej i zawsze po oddaniu inwestycji mają pewien niedosyt. Podobnie jest w przypadku Rynku w Starym Fordonie. – W przypadku zaprojektowanej przez nas niecki można byłoby wykorzystać więcej programów. Fontanna jest taką wisienką na torcie, ale projekt pozwala na stworzenie lodowiska, sceny na wodzie czy po prostu wypełnienia placu wodą, co również zapewnia ciekawy efekt wizualny – tłumaczy, mając nadzieję, że w z biegiem czasu kolejne funkcje będą częściej wykorzystywane.

Głosowanie trwa do 18 grudnia. Finał plebiscytu odbędzie się 26 stycznia podczas wydarzenia 4 Design Days w Katowicach. Jak informują organizatorzy, w konkursie wyróżnia się i promuje unikalne inwestycje, obiekty o wyjątkowej architekturze i przestrzenie pełne inspirującego designu.

Nagrody przyznawane są w dwóch grupach: bryła i design – wnętrza. W pierwszej można głosować na inwestycje w kategoriach hotel, biurowiec, obiekty publiczne i przestrzeń publiczna. W drugiej docenione zostaną hotele, biura, przestrzenie handlowo-usługowe i obiekty publiczne.