Zlot motocyklistów odbył się w Kruszwicy. Nad Gopło jechało około trzystu
maszyn. Jeźdźcy w czarnych skórach na
stalowych rumakach opanowali kilka dni temu miasto. Zlot odbywał się
po raz trzeci i można uznać, że wpisał się w krajobraz
Kruszwicy.
<!** reklama>Imprezie towarzyszyły rozmaite
koncerty oraz rozrywkowe akcenty – konkursy i pokazy. Choć zlot
trwał od piątku, to jednak pamiętać należy, że wielu jego
uczestników pracuje zawodowo i mieszka daleko, więc najwięcej
maszyn dojechało w sobotę.
Mieli oni szczęście, bowiem uniknęli
żenujących wydarzeń. Grupa wyrostków z Łagiewnik wyposażona w
pałki usiłowała sprowokować uczestników imprezy do bójki. Na
szczęście, obyło się bez większych ekscesów, ale niesmak
pozostał. Wypada więc mieć tylko nadzieję, że dobra zabawa
zatrze złe wrażenia o motocykliści zawitają do Kruszwicy za rok.
Zobacz galerię: Ryk motorów oraz nieprzyjemny zgrzyt