Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[RYBA SEZONU] Drapieżnik z miejskiej Brdy

Przemysław Peszek
Początkowo na miejskim odcinku Brdy brały drobne okonie, aż wreszcie  Marian Parszeniew złowił 100-centymetrowego szczupaka, który został z powrotem wypuszczony do wody.
Początkowo na miejskim odcinku Brdy brały drobne okonie, aż wreszcie Marian Parszeniew złowił 100-centymetrowego szczupaka, który został z powrotem wypuszczony do wody. nadesłane
Od 1 stycznia 2016 roku będą obowiązywać zmiany wprowadzone w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb. Warto zapoznać się z nowymi przepisami, żeby uniknąć niepotrzebnej kary.

Dotąd młodzież do 14 lat, niezrzeszona w PZW, mogła wędkować metodą spławikowo-gruntową pod opieką osoby pełnoletniej (zrzeszonej w PZW) w ramach „drugiej wędki”.

Opiekun także mógł wędkować. Po zmianie w regulaminie, opiekun nie będzie mógł łowić na jedną wędkę. Członek PZW miał prawo udostępnić współmałżonkowi, posiadającemu kartę wędkarską, jedną ze swoich wędek w granicach przysługującego mu stanowiska i limitu połowu bez konieczności uiszczania przez współmałżonka składki członkowskiej oraz składki na ochronę i zagospodarowanie wód. Ten punkt został wykreślony.

Więcej o zmianach na: www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/39226/60/nowy_regulamin_amatorskiego_polowu_ryb.

Tradycyjnie, prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. W sobotę, 21 listopada, wędkując na miejskim odcinku Brdy, Marian Parszeniew po 30-minutowym holu złowił o godz. 8. szczupaka, ważącego 7,2 kg (norma Brązowego Medalu PZW została przekroczona o 0,2 kg) o długości 100 cm. Za przynętę posłużyła żywa ukleja.

Oprócz tego, w skład zestawu wchodziły: 6-metrowe wędzisko bolońskie marki „Jaxon”, kołowrotek „Jaxon”, żyłka główna 0,25 mm, boczny trok z żyłki 0,20 mm, haczyk nr 4 i ciężarek w kształcie gruszki. - Postanowiłem odwiedzić miejski odcinek Brdy. Celem mojej wyprawy było łowienie okoni metodą żywcową z wykorzystaniem bocznego troku.

Na tę okazję przygotowałem delikatny zestaw na wędzisku bolońskim. Początkowo brały drobne okonie. W pewnym momencie nastąpiło potężne „kopnięcie” i już wiedziałem, że mam na kiju dużą rybę. Po półgodzinnym holu złowiłem okazałego szczupaka - powiedział nam Marian Parszeniew.

Przyznajemy 152,9 punktów (102,9 w klasyfikacji PZW plus 50 za wypuszczenie ryby do wody) w klasyfikacji Ryby Drapieżnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!