Dziś i jutro warto wybrać się do Miejskiego Centrum Kultury na pokaz rumuńskiego filmu pt. „Za wzgórzami”. Jest to oparta na faktach historia dwóch młodych kobiet.
<!** Image 3 align=none alt="Image 208586" sub="fot. materiały kina "Orzeł"">
Akcja filmu rozgrywa się w Rumunii.
Bohaterka, młoda kobieta o imieniu
Alina, powraca do rodzinnego kraju
z Niemiec. Odnajduje swoją przyjaciółkę
z dzieciństwa Voichitę, z którą
wychowywała się w sierocińcu
i próbuje ją nakłonić do wyjazdu do
Niemiec.
Voichita nie chce jednak opuszczać
wiejskiego prawosławnego
klasztoru, w którym znalazła dom.
Próby namówienia Voichity do wyjazdu
powodują u Aliny wystąpienie
objawów epilepsji, która omylnie zostaje
wzięta przez jednego z księży
za stan opętania.
Księdzu (Valeriu Andriuta) nie
pozostaje więc nic innego, jak spróbować
zaradzić temu zdarzeniu na
swój sposób...
<!** reklama>
Reżyserem rumuńskiej produkcji
jest Cristian Mungiu, którego kinomani
mogli zapamiętać dzięki rewelacyjnemu
filmowi pt. „4 miesiące, 3
tygodnie i 2 dni”, opowiadającemu
o losach młodej kobiety, która w komunistycznej
Rumunii decyduje się
na aborcję.
Mungiu dzięki temu filmowi został
wyróżniony Złotą Palmą podczas
Festiwalu Filmowego w Cannes
w 2007 roku. Do dziś pozostaje jedynym
filmowcem z Rumunii, który
został wyróżniony tak prestiżową
nagrodą.
Kariera Mungiu rozpoczęła się na
dobre w 2002 roku, kiedy nakręcił
swój pełnometrażowy debiut pt.
„Occident” opowiadający o młodych
Rumunach, którzy postanawiają wybrać
się na Zachód w poszukiwaniu
lepszego życia.
Potem przyszedł czas na jego najgłośniejszy
film - wspomniany „4
miesiące, 3 tygodnie i 2 dni”, który
stał się dla niego przepustką do dalszej
kariery.
„Za wzgórzami”, który w Bydgoszczy
możemy oglądać do czwartku,
również spotkał się z pozytywnym
odbiorem krytyków z całego świata.
Film został doceniony w Cannes,
gdzie Mungiu otrzymał nagrodę za
najlepszy scenariusz. Wyróżnienie
otrzymały także odtwórczynie głównych
ról: Cristina Flutur i Cosmina
Stratan.
Najnowszy film rumuńskiego reżysera
wpisuje się w tzw. „rumuńską
nową falę”, której sztandarowymi
twórcami są m.in. Cristi Puiu („The
Death of Mr. Lazarescu”, „Aurora”),
Cristian Menescu („California Dreamin’”)
czy Radu Muntean („Boogie”).
„Za wzgórzami” zobaczymy dziś
i jutro o godz. 20.15. Bilety w cenie
11 zł ulgowy, 14 zł normalny.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji