Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Tomaszem Zwolenkiewiczem, ordynatorem oddziału dziecięcego Pałuckiego Centrum Zdrowia

Maria Warda
Tomasz Zwolenkiewicz z dumą prezentuje oddział pediatrii, który tworzy od 20 lat jako ordynator
Tomasz Zwolenkiewicz z dumą prezentuje oddział pediatrii, który tworzy od 20 lat jako ordynator Maria Warda
Tomasz Zwolenkiewicz, opoka małych pacjentów, jest absolwentem AM w Gdańsku w stopniu doktora. Zwraca uwagę, że wobec medycyny należy być pokornym i ciągle się dokształcać

Jest pan w gronie najbardziej popularnych żnińskich lekarzy, odnosi się wrażenie, że pracuje pan do wieków.
Aż taki wiekowy nie jestem. Pracę w żnińskim szpitalu, na oddziale dziecięcym, rozpoczynałem 32 lata temu, do pracy przyjmował mnie śp. Andrzej Hoffmann. To była moja pierwsza i jak dotąd jedyna placówka. Ordynatorem pediatrii jestem 20 lat. Leczę już drugie pokolenie żninian.

Czy fakt, że leczy pan kolejne pokolenia pomaga w diagnozowaniu niektórych chorób?
Może czasem, ale medycyna przeszła rewolucję. Kiedy zaczynałem, większość chorób diagnozowało się na podstawie obserwacji, wywiadu z rodzicami, dziś mamy wprost nieograniczoną liczbę badań dzięki, którym szybko możemy potwierdzić diagnozę. Tak jest choćby w przypadku dziecięcej cukrzycy. Jeśli podejrzewamy jakąś poważną chorobę, wysyłamy dziecko natychmiast do ośrodka wyższej preferencji, gdzie mają większe możliwości badań. Są takie choroby, którymi zajmuje się tylko trzech specjalistów w kraju. Dzięki badaniom wiemy, kogo do nich kierować.

Kiedyś, gdy nie było takich możliwości, częściej popełniano pomyłki lekarskie?
Z pewnością, ale pomyłek nie popełnia ten, kto nic nie robi, a sztuka polega na tym, aby nie trwać w tym stanie. Ja dziś, po 32 latach pracy nie mówię, że wszystko wiem. Medycyna, a szczególnie pediatria wymaga pokory, bo małe dziecko nie powie, co mu dolega. Ja na szczęście lubię to, co robię, bo medycyna jest dla mnie nie tyle pracą, co stylem życia, przy tym ciągle się uczę.

Na oddziale dziecięcym jest dosyć dużo sprzętu, macie też coś od fundacji Owsiaka?
Od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy otrzymaliśmy między innymi kardiomonitor, pompy infuzyjne oraz sprzęt do przesiewowego badania słuchu u noworodków, który jest wprost nieoceniony.

Leczy pan także w przychodni.
Praca ambulatoryjna jest podstawą pediatrii. Najwięcej dzieci poznaje się w przychodni, tam się z nimi zaprzyjaźniam. Wiele chorób leczy się dziś bez konieczności pobytu w szpitalu, gdzie trafiają trudniejsze, wymagające obserwacji przypadki.

Przed laty szpitalowi pomagali ofiarnie holenderscy przyjaciele.
Ta przyjaźń była możliwa po upadku ustroju. Wtedy nie tylko pediatria była bardzo uboga. Pierwsze USG, respirator, i inkubatory dostaliśmy dzięki pomocy fundacji przyjaciół z Omen, wiele tych rzeczy eksploatujemy do dziś. Oni rocznie przeznaczali 40-45 tysięcy marek na nasz szpital. Robili naprawdę wielkie rzeczy.

Jakie są losy tej przyjaźni?
Utrzymuję z nimi stały kontakt, niedawno ich odwiedziłem. Sandra Til i jej mąż Herman August Monsault zostali zaproszeni na obchody 25-lecia samorządów w Żninie. Bardzo się ucieszyli, ale z powodów zdrowotnych, podróż byłaby dla nich zbyt uciążliwa. Pan Herman August ma już 89 lat, a nadal biegle włada 5 językami. Kiedy wyjeżdżałem poinformowałem o tym Roberta Luchowskiego, burmistrza Żnina i Mirosława Gatkę, sekretarza. Otrzymałem od nich szereg upominków, które dostaliby nais przyjaciele, gdyby przyjechali na jubileusz. Byli zachwyceni, że po tylu latach w Żninie się o nich pamięta.

Przez jakiś czas udzielał się pan jako radny, najpierw gminy później powiatowy. Jak wspomina pan ten czas?
To były dosyć ciężkie czasy, ale jak każda sfera życia wzbogaciły mnie, nabrałem doświadczenia, bo byłem także delegowany na radnego sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Dziś już mnie to nie nęci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!