https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Mateuszem Szczepaniakiem, nowym żużlowcem Polonii Bydgoszcz

Krzysztof Wypijewski
26-letni wychowanek Polonii Piła będzie walczył o miejsce w seniorskim składzie naszej drużyny.

26-letni wychowanek Polonii Piła będzie walczył o miejsce w seniorskim składzie naszej drużyny.

<!** reklama>Dość późno podpisał pan kontrakt na sezon 2013. Dlaczego?

Chciałem jeździć w ekstralidze, ale w znalezieniu klubu nie pomagał mi dość wysoki KSM (4,92). Łatwiej mieli zawodnicy, którzy jeździli rzadko i teraz mają współczynnik 2,50. Oni mogli przebierać w ofertach. Na szczęście w przypadku Polonii mój KSM nie ma znaczenia, bo mogę zastąpić każdego seniora. Wiem, że nie będzie łatwo wywalczyć miejsce w składzie, ale będę się starał. Stać mnie na to. Poprzeczkę zawieszam sobie bardzo wysoko.

Po raz ostatni startował pan w ekstralidze w 2008 roku, będąc jeszcze juniorem...

Moim ostatnim klubem w elicie był Włókniarz Częstochowa, w którym uzyskałem średnią 1 pkt/bieg. Potem był PSŻ Poznań, a ostatnio Orzeł Łódź [w obu tych klubach Szczepaniak spędził po 2 lata - red.]. Wiem, że moja kariera nie rozwinęła się tak jak planowałem. Latka lecą i jeżeli chcę coś jeszcze w żużlu osiągnąć, to muszę startować w ekstralidze.

<!** Image 2 align=none alt="Image 203819" sub="Mateusz Szczepaniak w siedzibie bydgoskiego klubu [Fot. Nadesłane]">W poprzednim sezonie uzyskał pan średnią 1,64 pkt/bieg. Taki wynik nie powala na kolana...

Trudno powiedzieć, skąd brały się moje wahania formy. Może przyczyna leżała w nowych tłumikach? W jednym meczu jechałem dobrze, by w następnym spotkaniu - na tych samych ustawieniach motocykla - spisać się słabo.

Czy wybierając Polonię sugerował się pan podpowiedziami starszego brata Michała, który jeździł u nas w 2007 roku?

Michał bardzo ciepło wspomina starty w Bydgoszczy. Mam nadzieję, że w moim przypadku będzie podobnie. Najważniejsze jednak, to zaskarbić sobie sympatię kibiców Polonii. Obiecuję, że w każdym biegu dam z siebie 110 procent.

Dziękuję za rozmowę.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski