O zamieszaniu z papierkami nie ma mowy, bo przekazanie jednego procenta zabiera chwilę. Za to efekty tego gestu bywają naprawdę długofalowe. Lista bydgoskich organizacji rośnie, więc jest w czym wybierać.
<!** Image 3 align=none alt="Image 204903" sub="Stowarzyszenie „Bezpieczeństwo Dziecka” organizuje wiele zajęć w świetlicy przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 56A. Świetlica powstała dzięki zaangażowaniu Spółdzielni Mieszkaniowej „Zjednoczeni” [Fot.: Strona Stowarzyszenia]">
Dla tych, którym się nie przelewa, jeden procent to nie przelewki... Organizacje pożytku publicznego na nadmiar funduszy narzekają bardzo rzadko, więc każda pomoc jest pożądana. Warto o tym pomyśleć, bo okres rozliczeniowy zbliża się wielkimi krokami.
Do takiego pomagania mieszkańców postanowił zdopingować sam prezydent Rafał Bruski. W ratuszu zainaugurowano akcję „Zostaw jeden procent w Bydgoszczy!”. - Wiele naszych bydgoskich organizacji pozarządowych może pochwalić się świetnymi pomysłami. Realizują programy, z których korzystają m.in. najmłodsi mieszkańcy. Warto wesprzeć te organizacje swoim jednym procentem. To nic nie kosztuje, a pomoże tym, którzy z działalności takich organizacji korzystają - apeluje prezydent. - Aby ułatwić podjęcie decyzji, na oficjalnej stronie miasta podajemy listę działających w Bydgoszczy organizacji - dodaje.
<!** reklama>
Pomóż dzieciakom z osiedla
Lista jest długa, więc organizacje starają się, jak mogą, aby podatnicy wsparli właśnie ich. „Nie wysyłaj pieniędzy do Warszawy, dzieci z twoich osiedli też potrzebują pomocy” przekonuje bydgoskie stowarzyszenie „Bezpieczeństwo Dziecka”. Od kilku lat wiemy też, że jeden procent całkiem dobrze kręci fundacją „Wiatrak”. W zeszłym roku na ich konto z tego tytułu trafiło 162 985,74 złotych. Pieniądze przekazano na organizowanie zajęć pozalekcyjnych czy pomoc osobom niepełnosprawnym i bezrobotnym. Dzięki temu fundacja mogła również zorganizować wypoczynek dla dzieci i młodzieży oraz wesprzeć budowę domu jubileuszowego.
Ze zdecydowanie skromniejszych sum równie mocno cieszą się mniejsze organizacje. - W zeszłym roku z jednego procenta udało nam się uzbierać przeszło 3 tysiące złotych. Rok wcześniej były to 2 tysiące, więc jest coraz lepiej. W związku z tym, że jesteśmy oddziałem terenowym, ta kwota spłynęła na nasze konto z centrali dopiero w styczniu. Naszym wielkim marzeniem jest otwarcie ośrodka rehabilitacji - mówi Bogusław Mrowiec, prezes bydgoskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.
Procedura przekazywania jednego procenta swojego podatku to nic trudnego. Wystarczy w odpowiednich rubrykach zeznania podatkowego, zatytułowanego „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego OPP”, wpisać nazwę i numer, pod jakim widnieje w Krajowym Rejestrze Sądowym wybrana przez nas organizacja.
Ziarenko do ziarenka...
Pamiętajmy, że jeśli nie zdecydujemy się na przekazanie jednego procenta swojego podatku dochodowego na rzecz organizacji pozarządowych, to trafi on do skarbu państwa.
W skali kraju jeden procent to już spora kwota. W 2011 roku z tego tytułu Polacy przekazali blisko 383 mln zł.
