https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozkopane groby, krzyże na śmietniku, skradzione ozdoby - to była codzienność - mówi Czytelnik

Sławomir Bobbe
Do zarządcy cmentarza na Wiślanej dotarło tylko jedno zgłoszenie o dewastacji
Do zarządcy cmentarza na Wiślanej dotarło tylko jedno zgłoszenie o dewastacji Tomasz Czachorowski
Nieznani wandale tak często demolowali grób na cmentarzu przy Wiślanej, że zdesperowana rodzina przeniosła go na inny cmentarz.

- Zaczęło się w połowie marca. Od tego momentu znajdowaliśmy poprzestawiane i pozamieniane krzyże na grobach. Niektóre groby dzieci, jeszcze bez pomników, były rozwalcowywane i nie było po nich śladu. Część krzyży wylądowała na śmietniku. Niszczono i kradziono ozdoby i kwiaty - mówi pan Przemysław, tata zmarłego w lutym Teodora.
[break]
- Najpierw myśleliśmy, że to może kamieniarze szukają w taki sposób klientów, potem nasze podejrzenia padły na sprzedających wokół cmentarza. Teraz mamy wrażenie, że to działania jakiegoś psychopaty - mówi bydgoszczanin.
W panu Przemysławie coś pękło, gdy na grobie własnego dziecka znalazł liścik. - Zaczynał się od słów: Mamusiu i tatusiu chcę mieć nagrobek, taki ładny z pięknymi napisami. Na odwrocie było napisane „zmieńcie mi to brzydkie imię” - wspomina bydgoszczanin. - Ostatecznie przenieśliśmy grób dziecka na inny cmentarz, to, co działo się na Wiślanej, było dla nas zbyt wielką traumą. Obiecałem jednak innym rodzicom, że o nich nie zapomnę i będziemy dalej walczyć o to miejsce. Sprawa dewastacji trafiła na policję, ta jednak umorzyła ją po 7 dniach z powodu niewykrycia sprawców. - Irytuje mnie, że nikt nie widzi problemu. Zieleń Miejska odsyła do Urzędu Miasta, bo nie jest właścicielem terenu. Właściciel odsyła do Zieleni Miejskiej, bo ona administruje cmentarzem - żali się pan Przemysław.
- Mieliśmy jedno zgłoszenie o dewastacji, o czym poinformowaliśmy komisariat w Fordonie - mówi Anna Pawłowska, kierownik w Zieleni Miejskiej. - Sami nie możemy zgłaszać takich spraw, bo policja nie przyjmuje zgłoszeń. Musi to zrobić rodzina. Jednak tego typu zdarzenie miało miejsce tylko raz, teren został uprzątnięty i wszystko wróciło na miejsce. Niewiele więcej możemy zrobić. Cmentarz ma 20 hektarów, kwatery dziecięce są na końcu. Nekropolię otacza stary płot, a furtki zawsze muszą być otwarte. Obsługa jest tylko do 15.00, ale tak jest na wszystkich cmentarzach. Kiedyś była na Wiślanej chłodnia, więc pilnowano zwłok. Teraz jej nie ma - mówi Anna Pawłowska.
Krystian Noskowski, kierownik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska bydgoskiego ratusza twierdzi, że żadne informacje o zniszczeniach na cmentarzu do wydziału nie trafiły. - Nie poinformował nas nawet administrator terenu. Tak być nie powinno. Z drugiej strony nie wiem, co moglibyśmy zrobić. Instalacja monitoringu ze względu na koszty jest niemożliwa. Moglibyśmy sprawdzić, czy konieczność pilnowania cmentarza może zostać wpisana jako jeden z punktów do przetargu (Zieleń Miejska kończy zarządzać cmentarzem na ul. Wiślanej w czerwcu - red.). Tyle że to automatycznie podniesie koszty, a dysponujemy określonym budżetem na utrzymanie cmentarzy
- zauważa kierownik.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
awizo
Takie cmentarne hieny i swinie to powinni wykastrowac!!!!
m
mama aniołka KONRADKA
Mój synek jest notorycznie okradziony nawet znicze giną i nikt nic z tym nie robi tata zabrał swojego aniołka na inny cmentarz też rozważam przeniesienie mojego dziecka . Serce mi krwawi że mój synek w ogóle tam jest a co dopiero jak idę i zastaje pusty nagrobek serce moje płacze .Błagam o pomoc
l
lolos
Mysle ze miasto powinno widac te pare groszy na monitoring oraz jest tam solidny plot- niech zatrudnia stroza co by zamykal bramy od 21 do 7 rano- przeciez kto normalny chodzi po cmentarzu w nocy? U nas na parafialnym przy Torunskiej tak jest i dewastacji nie ma.
X
XY
Położenie tego cmentarza jest nie przemyślane , położenie okropne a kto pieszo dochodzi to daleko i brak drogi , ulic utwardzonych, nie mówię o kamerach i innym zabezpieczeniu np.. zamykanie cmentarza godziny od -do . Inne miasta umieją zrobić komunalne cmentarze i nie kradną a co dopiero dochodzi do profanacji?
P
Przemek
Nawet nie chce mowic co bym takim gnojom zrobil!
Ludzie sie powinni zebrac i przyczatowac na te chwasty!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski