Z MAGDALENĄ PACZKOWSKĄ, technologiem żywienia, o tym, czym powinna różnić się zimowa dieta od letniej rozmawia Mariola Lorenczewska.
<!** Image 2 align=right alt="Image 144152" sub="Magdalena Pączkowska">Na co warto zwrócić uwagę
w zimowym menu?
Na wartość odżywczą potraw. Na to, żeby w naszych posiłkach dostarczać jak najwięcej witamin w postaci surówek. Zimą świetnym źródłem witaminy C jest kiszona kapusta. Warto jeść cytrusy, kiwi. Wskazane są zawiesiste, pożywne zupy, żeby dodatkowo rozgrzać organizm, który zimą bywa wychłodzony.
W jadłospisie nie powinno brakować mięsa, ryb, nabiału - dostarczających wartościowego białka i kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6,
obniżających poziom złego cholesterolu i poprawiających odporność. W diecie, szczególnie dzieci, powinno być jak najwięcej węglowodanów złożonych, które dostarczają tak potrzebnej zimą energii.
Co jeszcze jest ważne w jedzeniu serwowanym dzieciom?
Pamiętajmy, by jak najwartościowsze było śniadanie. Najlepiej, jak dziecko zje zupę mleczną. Do tego kromkę pełnoziarnistego pieczywa z serem. Nie zapominajmy o szczypiorku, pomidorze czy kiszonym ogórku. Dla dzieci należy używać
do smarowania pieczywa masła, które jest niezbędne dla wzrostu.
A słodycze są wskazane?
<!** reklama>W niewielkich ilościach. Jeśli jedzenie rozplanujemy na 4-5 wartościowych posiłków, to powinny zabezpieczać potrzeby i dziecko nie sięgnie po słodycze. Jeśli posiłki tego nie zapewniają, są ubogie, wtedy dzieci chwytają za słodycze, których wcale nie należy jeść zimą więcej.
Dlaczego nasze zimowe jedzenie musi się różnić od letniego?
Latem nasz organizm potrzebuje mniej energetycznego pożywienia. Dużo się pocimy, pijemy dużo wody, soków, częściej sięgamy po sezonowe warzywa i owoce. W kuchni zimowej, poza ważnymi węglowodanami, białkiem i witaminami, istotne są też rozgrzewające przyprawy, jak cynamon, curry, imbir.
Często w zimie przybieramy na wadze. Dlaczego?
Nie zużywamy tej energii, której dostarczamy w pożywieniu, dużo siedzimy. Dlatego tu i ówdzie odkłada się tłuszczyk. Jednak, gdy tylko zmienimy styl życia - stracimy na wadze.
A jak jest z zapotrzebowaniem na kalorie. Czy różni się to zimowe od letniego?
Zapotrzebowanie jest stałe i zależy od wieku, płci, rodzaju wykonywanej pracy, stanu zdrowia. Kalorii musimy dostarczać tyle samo zimą co latem, ale inaczej to się rozkłada, zmieniają nam się składniki. Więcej wysokoenergetycznych posiłków potrzeba zimą. Jemy więc knedle, kopytka, makarony plus białko i surówki. Latem przeważają niskoenergetyczne - warzywa, owoce, soki.
Ile dziennie kalorii potrzebują?
Dzieci 1-3 lat - 1300 kcal; dzieci 4-12 lat - 1700-2600 kcal
Młodzież 12-18 lat, dziewczęta - 2800 kcal; chłopcy 3300 kcal
Kobiety 2200-2.500 kcal; matki karmiące - 3400 kcal
Mężczyźni 2300- 3800 kcal (zależy od aktywności).