Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 22

Od końca ub. roku wzdłuż ulicy Chemicznej zaczęto budować chodnik z częścią dla rowerzystów. Jak zapowiadali drogowcy, miał on połączyć już wcześniej wybudowane ścieżki pieszo-rowerowe. "Docelowo ciąg pieszo-rowerowy będzie miał długość ponad 950 metrów i szerokość 3 metrów. Połączy nowe rondo przy skrzyżowaniu z ulicą Wojska Polskiego oraz skrzyżowanie z ulicą F. Dachtery. W tym roku planujemy zrealizować odcinek od wjazdu do ROD Kapuściska w kierunku ul. Mokrej. Koszt tego zadania to blisko 600 tys. zł." - informowali urzędnicy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Trasa - jak twierdzili drogowcy - ma duże znaczenie dla spójności sieci dróg rowerowych w tym rejonie, bo ma się łączyć m.in. z ciągiem wzdłuż ul. Mokrej. Niebagatelne znaczenie ma też mieć poprawa bezpieczeństwa pieszych.
Inwestycja przy Chemicznej wygląda na ukończoną - ekip budowlanych nie widać. Ale pojawiają się wątpliwości, bo... m.in. brakuje 100 metrów ścieżki rowerowej. Każdy, kto jeździ tamtędy rowerem, wie, że ze ścieżki w rejonie pętli tramwajowej po prostu wpada się w piach...
Sprawą zainteresował się Lech Zagłoba-Zygler, bydgoski radny PO. W interpelacji skierowanej do prezydenta Bydgoszczy pyta wprost:
- czy przewidywane jest dokończenie budowy 100-metrowego odcinka ciągu pieszo-rowerowego do pętli tramwajowej?
- czy kolizje i upadki spowodowane podwyższonymi studzienkami kanalizacyjnymi zostaną ograniczone odpowiednimi zabezpieczeniami?
- czy naprawionych zostanie kilka nieczynnych lamp wzdłuż ulicy Chemicznej?
- czy prace w rejonie Chemicznej będą kontynuowane?
Radnemu odpowiedział osobiście Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Okazuje się, że dokończenie ścieżki dla pieszych i rowerów w stronę pętli tramwajowej przy Wojska Polskiego - od wjazdu na działki - ma zostać zrealizowane do końca września tego roku.
"Wszystkie studnie i zawory zlokalizowane w przebiegu opisywanej ścieżki rowerowej zostaną wyregulowane do poziomu jej nawierzchni i tym samym nie będą stanowiły jakiegokolwiek zagrożenia dla uczestników ruchu" - stwierdza Rafał Bruski, wyjaśniając przy okazji, że z uszkodzonymi czy też ciemnymi lampami na tym odcinku miasto nic nie może zrobić, ponieważ znajdują się na terenie ogródków działkowych, a nie z pasie drogowym - nie są więc w utrzymaniu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Jest też druga zła wiadomość. "Obecnie nie planuje się dalszej realizacji ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Chemicznej" - kwituje prezydent Bruski.