Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Biedroń w Bydgoszczy i Grudziądzu. To kandydat Lewicy na prezydenta

Roman Laudański, mik, fot. Dariusz Bloch
Spotkanie Roberta Biedronia, przedstawicieli Lewicy z bydgoszczanami odbyło się w No 1 Restaurant Wine & Bar przy ul. Staszica 1.
Spotkanie Roberta Biedronia, przedstawicieli Lewicy z bydgoszczanami odbyło się w No 1 Restaurant Wine & Bar przy ul. Staszica 1. Dariusz Bloch
W piątek, 24 stycznia br. do Bydgoszczy zawitał Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta.

Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta odwiedził dziś Grudziądz i Bydgoszcz. W Bydgoszczy przypomniał, że tu Lewica zawsze otrzymywała wysokie poparcie.

Fotorelacja ze spotkania w Bydgoszczy:

Biedroń: Będę przestrzegać konstytucji

- Jako prezydent chciałbym, żebyśmy żyli w państwie przestrzegającym konstytucji od pierwszego do ostatniego artykułu. Jako prezydent chciałbym, ażebyśmy nareszcie żyli w świeckim państwie, a także, by Polska była pierwszoligowym państwem w Unii Europejskiej - to priorytety prezydenckie kandydata Roberta Biedronia, które zaprezentował w piątek w Bydgoszczy.

Robert Biedroń przypomniał hasło Jacka Kuronia: "Nie palcie komitetów, zakładajcie własne" inaugurując działalność własnego komitetu wyborczego. Dodał również, że w Bydgoszczy duże poparcie dostał przed laty kandydujący w wyborach prezydenckich Aleksander Kwaśniewski, kiedy w oficjalnych sondażach miał tylko kilka procent poparcia.

Trzeba wspierać słabych, a silni sobie i tak nieźle poradzą. To moja filozofia. Źle jest, kiedy państwo prowadzi nierozsądna politykę, jak dziś. To katastrofalna polityka - Robert Biedroń

Co zrobi, jeśli wygra?

Jedno z zadanych mu podczas spotkania pytań dotyczyło trendu gospodarczego, na którym zależałoby mu po wygraniu wyborów prezydenckich. - Prezydent nie ma dużego wpływu na politykę finansową - przypomniał Robert Biedroń. - Na pewno chciałbym budować coś, na co umówiliśmy się w konstytucji - gospodarkę społeczną. Ona ma służyć zwykłemu człowiekowi. To nie będzie gospodarka nastawiona na bogacenie się najbogatszych oraz bogacenie się kapitału globalnego i wielkich korporacji, które wywożą z kraju podatki. Gospodarka zawsze powinna patrzeć na najsłabsze ogniwo.

"Jesteśmy tak silni, jak najsłabsze jest nasze ogniwo"

Kandydat przypomniał, że rangę rozwoju każdego państwa powinniśmy mierzyć - jak postulował prof. Zygmunt Bauman - najsłabszym ogniem. Nie średnią krajową. Tu Robert Biedroń zapytał zgromadzonych, kto z uczestników spotkania zarabia więcej niż średnią krajową? Nikt nie podniósł ręki, ale wskazano, że jako europoseł zarabia on bardzo dobrze.

- Boję się, że zostałem sam - żartował Biedroń. - Czyli jest coś nie tak. Średnia krajowa nie pokazuje rzeczywistości. Ludzie mówią mi, że ich renta, emerytura, pensja, to jałmużna. Warunki pracy to czasami współczesne niewolnictwo. - Wiele waszych dzieci musiało wyjechać z kraju, żeby tam pracować i uzyskać poczucie ekonomicznego bezpieczeństwa, bo nie miało szansy na zmianę pracy w Bydgoszczy i zaciągniecie kredytu, jak radził kiedyś były prezydent Bronisław Komorowski. Chciałbym gospodarki, która będzie wrażliwa społecznie, która otrzyma wsparcie ze strony państwa nie po to, żeby bogatsi stawali się jeszcze bogatsi, bo dziś państwo wspiera silnych, a nie wspiera słabych. Trzeba wspierać słabych, a silni sobie i tak nieźle poradzą. To moja filozofia. Źle jest, kiedy państwo prowadzi nierozsądna politykę, jak dziś. To katastrofalna polityka. To, co robi PiS, nie jest lewicowe. To najgorszej wody populizm. Lewica wprowadzi całkiem inną politykę. My wiemy, jak zarządzać naszymi miastami. Ratowałem (jako prezydent Słupska) piąte najbardziej zadłużone miasto w Polsce. To nie był populizm.

Tu kandydatowi zdarzyło się lekkie potknięcie, ponieważ pomylił mu się Włocławek z Grudziądzem

Kampania wyborcza w toku

19 stycznia Robert Biedroń rozpoczął kampanię wyborczą w Słupsku, gdzie mówił, między innymi, o tym, że jeśli zostanie prezydentem, będzie zabiegał o poprawę stanu polskiej służby zdrowia, działał na rzecz obniżki cen leków oraz stworzenia systemu budowy mieszkań na wynajem. Biedroń zapowiedział, że usprawni prace sądów oraz zapowiedział, zajmie się sprawą ustanowienia gwarantowanej emerytury minimalnej w wysokości co najmniej 1600 zł miesięcznie. Spotkanie Roberta Biedronia, przedstawicieli Lewicy i bydgoszczan odbyło się w No 1 Restaurant Wine & Bar przy ul. Staszica 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera