https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Reorganizacja szkół w Bydgoszczy. Co po likwidacji gimnazjów w mieście?

Małgorzata Pieczyńska
Grono pedagogiczne i rodzice uczniów Gimnazjum nr 9 walczą o podstawówkę. Ostateczną  decyzję podejmą radni
Grono pedagogiczne i rodzice uczniów Gimnazjum nr 9 walczą o podstawówkę. Ostateczną decyzję podejmą radni Dariusz Bloch
- Dobre miejsce na świetną podstawówkę - baner z takim hasłem wisi na budynku Gimnazjum nr 9. Nauczyciele, przy wsparciu rodziców walczą o swój byt, ale pomysł utworzenia trzeciej szkoły podstawowej na Bartodziejach nie wszystkim się podoba.

Ratusz, przedstawiając 20 stycznia nową sieć szkół zaproponował, aby Gimnazjum nr 9 włączyć do SP nr 14. Z kolei od września 2018 r., w budynku przy ulicy Gajowej 94 miałaby mieścić się siedziba Zespołu Szkół Handlowych. Przeciwni temu rozwiązaniu są grono pedagogiczne Gimnazjum nr 9, rodzice i Rada Osiedla Bartodzieje, którzy walczą o podstawówkę.

Nowa siatka szkół w Bydgoszczy. Powstaną molochy?

- Wizja przedstawiona przez miasto zakłada utworzenie dwóch dużych 8-letnich szkół podstawowych po około 700 uczniów - mówi Beata Milewska, polonistka z Gimnazjum nr 9. - Priorytetem reformy oświaty miała być jednozmianowość w małych szkołach, a tymczasem tworzy się molochy. Nie wspomnę już o tym, że marnuje się nasz dorobek. Czujemy się potraktowani przedmiotowo. Utrata zatrudnienia przez naszych nauczycieli jest realna, bo po wstępnych rozmowach już wiemy, że nie wszyscy znajdą pracę we wskazanych przez miasto szkołach.

- Wielu rodziców naszych gimnazjalistów, którzy mają młodsze dzieci, deklaruje, że posłałoby je do naszej szkoły podstawowej - mówi Wojciech Murawski, dyrektor Gimnazjum nr 9. - Podobnie jest z obecnymi szóstoklasistami. Przy Gajowej powstają nowe bloki, dzieci może być więc jeszcze więcej.

Zobacz również:

Studniówkowa moda w Bydgoszczy 2017. Najlepsze kreacje (część 2)

O wdrażaniu reformy oświaty na Bartodziejach dyskutowano podczas wtorkowego spotkania w Szkole Podstawowej nr 14 z udziałem, m.in., wiceprezydent Iwony Waszkiewicz, radnych, dyrekcji szkół i przedstawicieli rad osiedli. Powstaniu trzeciej podstawówki na Bartodziejach przeciwni są bowiem nauczyciele i rodzice SP nr 14, 32 i 20 oraz Rada Osiedla Bielawy, z którego część dzieci w tym wariancie miałby uczęszczać do podstawówki przy ul. Gajowej. - Propozycja Gimnazjum nr 9 była analizowana - mówi Anna Bross-Krymer, dyrektorka SP nr 14. - I jest dla nas niekorzystna. Zmniejszyłyby się obwody szkół. Ratusz oszacował, że w kolejnych latach do SP nr 20 trafiłoby o 200 uczniów mniej, do SP nr 32 o 140, a do nas o 111. Nasza szkoła jest przygotowana na przyjęcie 700 uczniów, a byłoby ponad 400, część sal świeciłaby pustkami.

Likwidacja gimnazjów w Bydgoszczy. Sztuczny rejon

Podobnego zdania jest Katarzyna Straszewska, wicedyrektor SP nr 32. - Naszym priorytetem jest dobro dzieci. Po co tworzyć sztuczny rejon? Dzieciaki mieszkające w okolicy naszej szkoły mijałyby nas, by dojść do placówki przy Gajowej. Jest też kwestia bezpieczeństwa. Gdyby utworzyć podstawówkę w miejscu Gimnazjum nr 9, na terenie obwodu nowej szkoły znalazłaby się aleja Wyszyńskiego. Część uczniów musiałaby pokonywać ulicę o tak dużym natężeniu ruchu.

Wczoraj temat proponowanych zmian strukturalnych stanął na Komisji Edukacji Rady Miasta. Pojawiło się na niej bardzo wielu dyrektorów, nauczycieli i rodziców uczniów z całego miasta. Wszyscy przyszli z nadzieją wprowadzenia do proponowanej siatki szkół poprawek zgodnych ze swoimi interesami.

Wiceprezydent Waszkiewicz przedstawiła tam jeszcze jedną propozycję rozwiązania problemu na Bartodziejach - włączenie Gimnazjum numer 9 do Zespołu Szkół Handlowych. To miałoby pozwolić utrzymać więcej etatów nauczycieli gimnazjum i lepiej wykorzystać bazę, którą dysponuje szkoła, zwłaszcza studio nagrań. Można by uruchomić klasę kształcącą np. w zawodzie technik obróbki dźwięku. - To, oczywiście lepsze rozwiązanie, ale i tak nie bylibyśmy już samodzielną szkołą - mówi Wojciech Murawski, dyrektor Gimnazjum nr 9.

Reorganizacja szkół w Bydgoszczy, Fordon

Równie wielkie emocje towarzyszą reorganizacji siatki szkół w Fordonie. I tam konsultacje, zorganizowane w poniedziałek w szkole przy Berlinga, pokazują, że nowy projekt nie wszystkim się spodoba. Najgłośniejsza dotąd w mieście sprawa przeniesienia XIII LO z Zespołu Szkół nr 35 przy ul. Gawędy i umieszczenia tam filii MCK też zdaje się przybierać nowy obrót. Nie oznacza to jednak dobrych wieści dla zwolenników utworzenia na Bajce podstawówki w miejsce gimnazjum (sytuacja podobna jak na Bartodziejach, przy czym akurat przy Gawędy SP już wcześniej była).

Polecamy:

Zobacz zdjęcia najseksowniejszych  zawodniczek reprezentujących bydgoskie kluby >>>

Piękne sportsmenki z bydgoskich klubów [ZDJĘCIA]

- Prawdopodobnie nie będziemy na obecnym etapie planować w projekcie nowej sieci przeniesienia XIII LO - mówi nam Iwona Waszkiewicz. - Sprawdzimy przez kolejne dwa lata, które pozostają do wygaszenia funkcjonującego tam gimnazjum, jak radzi sobie liceum - to czas na podjęcie ewentualnej decyzji o zmianie siedziby. W naszej opinii, utworzenie bardzo małej nowej szkoły podstawowej w budynku przy Gawędy, prawdopodobnie z jednym oddziałem na poziomie każdej klasy, nie jest racjonalne.

Decyzję w sprawie nowej sieci szkół podejmą radni na sesji 22 lutego.

Bydgoszcz. Wirusy w ataku, aż łóżek brak

Polub "Express" na Facebooku

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pap
Tyle że w sp14 ćwiczą już teraz na korytarzach a co będzie jak dodadzą im klasy 7 i 8? zabraknie korytarzy...
m
mama
Co za bzdury ludzie piszą, tak praca nauczyciela jest ważna, ktoś wymyślił kiedyś awans zawodowy w szkole jak u ulu, kto lepszy itp.. ale zawsze chodzi o dzieci , moje, Twoje, nasze....
K
Kaja
Moje zdanie jest takie ze gimnazja nigdy nie powinny być i cieszę się ze są likwidowane a nauczyciele niech rusza w końcu d*** i zaczną pracować tak jak inni gdy kogoś zwolnią z pracy ktoś się zapyta co bedzie teraz robic lub czy ma już prace nie każdy musi w życiu radzić sobie sam jeszcze powiedzą że mają zle trafia mnie bo widze jak w naszej szkole pracują uczni mają gdzieś tylko oni są ważni im jest ciagle ciężko mało zarabiają itd zgodzę się z tym że teraz dzieci są rozpuszczone przez rodziców ale nie można wszystkich wkładać do jednego wora gdy zaglądam do syna książek to mi włosy stają gdy widze jak przynosi tyle zadań a jak się pytam co robili na lekcji to mówi ze pani nie było bo coś załatwiła albo że sobie rozmawiali nie na temat długo bym mogła pisac ale szkoda słów na to wszystko
k
kastrator farmakoliczny
Mają km dalej drugą szkołę , więc spacerek tylko maluchom db zrobi. Na Bajce tylko Bajek się nasłuchały, jak to koalicjant PO-PSL miniser chłopskiej partii od pługa Kosiniak-Kamysz w 'biatym kołnierzyku' zamiast pługiem furt te bajki zasuwał. Ostatnio to zasunął nawet nam dorosłym bajkę o Lolku i Bolku, dwóch najsłynniejszych Polakach na świecie Kard. Wojtyle i dr h.c. Wałęsie.
r
rymi
Moja żona była 6 lat nauczycielką w gimnazjum, gdy odeszła z tej pracy stałem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Oczywiście nie ma teraz 3 miesięcy wolnych,13-tek, gruszek i darmowych wycieczek ale komfort psychiczny znacznie się poprawił. Już nie musi użerać się z małymi bandytami. Także nie bójcie się nauczyciele zmieniać pracę.
M
Max Meyer
Nie rozmnażamy się więc szkoły trzeba zamykać, przyrost w PL spada i trzeba zrozumieć reformę rządu, który dba o finanse panstwa....Jak dzieci się rodziły, to szkoły otwierano, teraz wolicie pieski i kotki, to na potęgę otwierane są weterynarze i będą otwierać się kolejni, szkoły będą niestety zamykane.
M
Max Meyer
bajka się starzeje! nie potrzeba tam szkoły, dla 150 dzieciaków szkoła?
R
Rodzic z Bajki
Na Bajce była kiedyś szkoła podstawowa, więc to byłoby tylko odtworzenie placówki. Ja jako rodzic przyszłej pierwszoklasistki byłabym szczęśliwa, gdyby moja pociecha miała szkołę niedaleko domu i nie musiałaby chodzić przez ruchliwą ulicę lub wiaduktem do oddalonej prawie kilometr. Takie zdanie ma wielu rodziców, z którymi rozmawiałam. Centrum kultury też jest potrzebne ale nie kosztem dzieci i podatników, czyli nas!! Wiadomo wszystkim, że adaptacje kosztują na ogół więcej niż wybudowanie nowego obiektu. Mamy XXI wiek i zasługujemy na nowoczesny obiekt . Czekaliśmy tyle lat na centrum kultury to poczekamy jeszcze trochę... Pozwólcie dzieciom z Bajki uczyć się na Bajce o ile istnieje taka możliwość!! Nie tylko to gimnazjum byłoby przekształcone w podstawówkę, jak inne dadzą radę to też podoła nowej roli. Nie przeszkadza mi też funkcjonowanie w jednym budynku liceum terapeutycznego, bo o ile wiem reforma dopuszcza taką możliwość. Proszę radnych - nie zawiedźcie mieszkańców Bajki - pozwólcie zaistnieć na nowo podstawówce na Bajce!!
A
Asia
Teraz widać że szkoły są dla nauczycieli , a nie dla dzieci. Porobili sobie gimnazja żeby mieć gdzie pracować i ciągnąć kasę z budżetu. Nie obchodzi ich że bez gimnazjów , dla państwa polskiego i dla społeczeństwa będzie taniej i lepiej. Liczy się tylko ich praca, reszta się nie liczy.
K
Klaudia
mojego wsparcia nie mają uważam tak samo jak Tomasz
R
Rodzic
XIII Liceum wchodzące w skład ZS nr 35 w Fordonie zostało przystosowane do potrzeb uczniów niepełnosprawnych, w dodatku tego typu szkoła średnia jest drugą w Polsce - warto o tym pamiętać. Przecież 8-klasowa szkoła podstawowa, dostosowana do potrzeb uczniów niepełnosprawnych, mogłaby doskonale prosperować wraz z liceum. Wiadomo, że takie rozwiązania są przyjmowane w przypadku szkół specjalistycznych. Dlaczego reforma ma uderzać w najsłabszych, pokrzywdzonych przez los? Pomieszczeń wystarczy, kadra przygotowana. W czym problem? Wszelkie zmiany powinny odbywać się jak najmniejszym kosztem, a nie według czyjegoś nieprzemyślanego pomysłu. MCK niech raczej powstanie przy MDK nr 5. Po co ludziom utrudniać życie, po co były poniesione ogromne koszty(dotacje unijne, PFRON!) w celu stworzenia odpowiednich warunków nauczania i funkcjonowania dla uczniów wymagających szczególnej troski!!!
T
Tomasz
Szanowni nauczyciele, komuna już dawno się skończyła, a wraz z nią gwarancja pracy całe życie w jednym miejscu. Większość polaków w ostatnich 30 latach straciła prace i musiała się przekwalifikować i szukać nowej. Czy wy nie możecie też tak zrobić ? przecież tego uczycie na lekcjach- szybkiego uczenia się, bycia elastycznym i pracowitym. Polska się z was śmieje że jesteście tak mało elastyczni i zadufani w sobie !!! Chyba mieliście za dobrze w tych gimnazjach.
G
Gosc
W fordonie jest już dużo szkół podstawowych uważam Ze kolejna mała podst to zły pomysł przydałoby się nam MCK tego rodzaju instytucji brakuje w naszym Fordonie
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski