Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rejonowe będą dwa? W bydgoskim sądzie trwają prace nad jego nową strukturą - dowiedział się „Express”

Tomasz Zieliński
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy jest jednym z największych w kraju
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy jest jednym z największych w kraju Milosz Salacinski
Jeden z największych sądów rejonowych w Polsce czas podzielić - uważają bydgoscy prawnicy. Trwają prace nad wnioskiem - nieoficjalnie dowiedziała się nasza redakcja.

O podziale bydgoskiej rejonówki” mówi się od dawna. To jeden z największych - jeżeli nie największy - Sąd Rejonowy w kraju. Wielu prawników uważa, że najwyższy czas pójść tropem zmian w Prokuraturze Rejonowej (w mieście mamy dwie: Północ oraz Południe, powstałe z podziału większej jednostki) i dopasować do niej strukturę sądu.
[break]

Prace trwają

Pytany przez „Express” rzecznik prasowy bydgoskiego sądu, Włodzimierz Hilla, nabiera wody w usta: - Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Tymczasem z dobrze poinformowanych źródeł dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad wnioskiem. Sprawdzamy w Ministerstwie Sprawiedliwości...

- Do departamentu sądów, organizacji i analiz wymiaru sprawiedliwości nie wpłynął dotychczas wniosek prezesa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o podział Sądu Rejonowego w państwa mieście - mówi Wioletta Olszewska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości. - Kwestia ta nie jest zatem aktualnie przedmiotem analizy.

Warto przypomnieć, że w porównywalnym z Bydgoszczą Szczecinem Sąd Rejonowy podzielony został kilka lat temu. Zmianom strukturalnym towarzyszyła argumentacja identyczna jak bydgoska - trudne zarządzanie tak dużą strukturą oraz dopasowanie jej do prokuratury.

Apelacja musi być

Nasi rozmówcy wskazują na to, że zmiana struktury to dobry ruch, szczególnie w kontekście negatywnej reakcji Ministerstwa Sprawiedliwości na projekt utworzenia w Bydgoszczy sądu apelacyjnego dla naszego regionu.

- W tak dużym mieście warto poprawić sprawność funkcjonowania Sądu Rejonowego - uważa Roman Jasiakiewicz, radny wojewódzki, adwokat. - Podobnie sprawa ma się z sądem apelacyjnym. Argumentację ministerstwa, odnośnie odmowy jego utworzenia, uważam za kompletnie chybioną.

Były lata, że w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku sprawy z Bydgoszczy stanowiły ponad połowę rozpatrywanych. Powoływanie się na kryterium odległości miast to absurd.

Argumentom merytorycznym towarzyszyć powinien lobbing. Utworzenie apelacji to jeden z priorytetów nie tylko dla parlamentarzystów, ale i władz samorządowych miast prezydenckich naszego województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!