Zobacz wideo: Bydgoskie Centrum Informacji rusza ze sprzedażą internetową:
Grożą strajkiem w całej Polsce
Związkowcy są niezadowoleni z proponowanych podwyżek przez pracodawcę, od ponad roku żądają wzrostu wynagrodzeń o 800 zł.
Międzyzakładowa Organizacja WZZ "Jedność Pracownicza" działająca w sieci marketów Kaufland poinformowała, że cierpliowość się skończyła i przechodzi do kolejnego etapu sporu zbiorowego, którym jest Referendum Strajkowe.
Związkowcy zapowiedzieli, że nie odpuszczą i jeśli pracodawca nie zaproponuje wyższej kwoty wzrostu wynagrodzeń to doprowadzą do strajku w całej Polsce.
- Nie obyło się od problemów przy okazji organizacji referendum satrajkowego w Bydgoszczy. Zarząd apółki Kaufland nie wpuścił nas do zakładu pracy, nie udostępnił toalet, a także nie dał oddelegowań do pracy w komisji referendum strajkowego związkowcom z Kauflandu. Jest zimno i pada śnieg, pomimo tego referendum strajkowe trwa. Związek był zmuszony wynająć biuro mobilne do jego przeprowadzenia. W piątek drugi dzień referendum - mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji 002 Wolnego Związku Zawodowego "Zmiana - Jedność Pracownicza".
Pracownicy odpowiadają na pytania:
- 1. Czy zgadzasz się na przeprowadzenie akcji strajkowej w celu poparcia żądań zgłoszonych przez Międzyzakładowaą Organizację WZZ "JednośćPracownicza" w ramach sporu zbiorowego prowadzonego z pracodawcą?
- 2. Czy weźmiesz czynny udział w strajku?
Organizacja zaprasza także na swojego fanpejdża na Facebooku. TUTAJ na bieżąco informuje o przebiegu regerendum.
Co na to Kaufland?
Otrzymaliśmy stanowisko firmy w tej sprawie.
- Jesteśmy firmą, która w pełni respektuje prawa pracowników, w tym wolność zrzeszania się w związkach zawodowych, dlatego też w żaden sposób nie utrudnialiśmy organizacji referendum strajkowego w Bydgoszczy przez przedstawicieli Międzyzakładowej Organizacji WZZ „Jedność Pracownicza”. Wręcz przeciwnie – wychodząc naprzeciw potrzebom organizatorów, umożliwiliśmy im dostosowanie grafików pracy w taki sposób, aby mogli wziąć udział w pracach komisji oraz przeprowadzić referendum. Z uwagi na sytuację związaną z pandemią koronawirusa i naszymi działaniami ukierunkowanymi na ograniczenie jego transmisji referendum nie mogło zostać zorganizowane w siedzibie firmy, o czym organizatorzy zostali poinformowani z wyprzedzeniem. Do dyspozycji przedstawicieli związków zawodowych był natomiast parking, toaleta znajdująca się na zewnątrz, a także ciepłe napoje, które im zaproponowaliśmy. W związku z powyższym argumenty o utrudnianiu przez firmę organizacji referendum strajkowego są niezgodne z prawdą - odpowiedziała nam Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
