Decathlon powiadomił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że w rakietach do badmintona Artengo (BR 720 oraz BR 730 solid blue, nr referencji Decathlon: 8329345), sprzedawanych od 2 lutego 2015 r. do 21 lutego 2018 r., głowa rakiety i uchwyt, z uwagi na ich wadliwe połączenie, mogą rozpaść się podczas użytkowania i uderzyć zawodnika.
Na stronie internetowej www.decathlon.pl w zakładce „Wycofane produkty” umieszczono informację dla klientów o prowadzonej kampanii. Szczegółowych informacji na ten temat udziela udziela Decathlon (adres: ul. Geodezyjna 76, 03-290 Warszawa; tel. 800 808 007).
Przecież tam są odpady z całej Europy, których gdzie indziej nie sprzedali.
Byłem tam dwa razy, pierwszy i ostatni.
Tam nie ma NIC do kupienia!
j
jw
Takie koszulki trzeba prać w 60 stopniach..., wtedy zapachy znikną. To nie domena koszulek z Decathlonu, mam bardzo drogie i markowe za ponad 200 zł i to samo... Dopiero wypranie w 60 stopniach zabija problem (pomimo, że na etykiecie jest do 30..., ale piorę od 2 lat i nic się koszulce nie stało).
s
szab
Tylko i wyłącznie z Decathlonu. Dosyć przestępstw językowych!
n
nigdy więcej
...po kilku użyciach zaczynają walić i nic, że antyperspiranty używane od lat, że koszulki prane, po kilku użyciach przychodzi efekt Wow!, czyli ćwiczymy sobie, tak z 20-30 minut i nagle zapach jakbyśmy nie prali koszulek, nie używali środków higieny osobistej. Inne koszulki, koszule, ba, swetry, można nosić i nic, w odzieży sportowej tej firmy efekt Wow! murowany. Podejrzewam, że to tzw. efekt postazrania produktu, ma być na kilka razy i sru do kubła. Czekam na wyjaśnienia Decathlonu!
G
Gość
za sprawą wadliwego sznurka w kurteczce.
p
po
Decathlon, to najgorszy sklep z artykułami sportowymi !
Oni sprzedają towar śmieciowy, który wycofano ze sklepów na zachodzie - a po za tym w tych sklepach po prostu śmierdzi !!!!!
s
sas
badziewie.....jak 80% produktów
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl