Radość w bydgoskim sztabie Nowej Lewicy. Mamy komentarze polityków

Politycy, działacze i sympatycy Lewicy wyczekiwali pierwszych wyników exit poll w sztabie zorganizowanym w hotelu Best Inn, przy ulicy Łochowskiej w Bydgoszczy. W tym miejscu tradycyjnie już spotykano się przy okazji wieczorów wyborczych i eventów partyjnych.

Sala restauracyjna hotelu była przystrojona w barwach fioletu i czerwieni, były banery Lewicy i Nowej Lewicy, a na ścianie dwa duże ekrany, na których z rzutników wyświetlano telewizyjny program wyborczy. Atmosferę napięcia starał się rozładować Piotr Hemmerling, współprzewodniczący Nowej Lewicy w Kujawsko-Pomorskiem: - Dzisiaj dwa wielkie mecze – nawiązał do rozpoczynającego się kwadrans przed zakończeniem głosowania, spotkania Polski i Mołdawii w eliminacjach do Euro 2024.

Jasne jednak, że najbardziej wyczekiwane były wyniki zawodów, które rozpoczęły się w lokalach wyborczych w całym kraju w niedzielny poranek. Tu i ówdzie wśród działaczy wyrażano nadzieje, że kandydaci Konfederacji, nawet jeśli osiągną wynik pozwalający na wejście do Sejmu, to może chociaż będzie on jednocyfrowy.

Czołowi kandydaci Nowej Lewicy na miejscu pojawili się po godzinie 20.30. Gości zelektryzowała nieoficjalna informacja z Warszawy, z której wynikało, że wyniki cisza wyborcza ma być przedłużona. Ostatecznie wyniki podano chwilę po 21. Lewica osiągnęła wynik 8,6 proc.

- Cel, jakim było odsunięcie od władzy ekipy szkodników, został osiągnięty – powiedział Piotr Hemmerling. Natomiast poseł Krzysztof Gawkowski, „jedynka” na liście Nowej Lewicy w okręgu 4 w Bydgoszczy przekonywał: - Będziemy mieć Polskę demokratyczną, praworządną. Pewnie, kiedy poznamy pełne wyniki, okaże się, że mamy o pięć mandatów więcej, bo zwykle byliśmy w exit poll niedoszacowani. Dziękujemy naszym wyborcom. Opozycja osiągnęła znakomity wynik, razem zwyciężyliśmy PiS.

Dodał, iż liczy na odpowiedzialność prezydenta Andrzeja Dudy, który nominuje premiera z opozycji „wznosząc się nad szyld partyjny”. - Będziemy mieli w Polsce demokratyczny rząd, to jest wielka sprawa, naprawdę - mówił Krzysztof Gawkowski. - Polska była i jest gotowa stworzyć nowy rząd z Koalicją Obywatelską, z Trzecią Drogą, z Lewicą. Wyborcy Lewicy dołożyli swoją cegłę, że będziemy znowu rządzić.

Wystąpienie Krzysztofa Gawkowskiego spotkało się z brawami osób zgromadzonych w sali bankietowej hotelu.

- Odzyskałyście nam dzisiaj nasze prawa. Zobaczycie, że będzie pięknie – do działaczek i wyborczyń zwróciła się Karolina Kozłowska, kandydatka Lewicy Razem.

Z kolei Jan Szopiński podkreślił, że „dzisiaj Polska jest uśmiechnięta”: - To Polska, o której marzyli Polacy. Powiedzieli „dość Prawu i Sprawiedliwości”. Za to zaufanie serdecznie dziękujemy naszym wyborcom.