Radni Sojuszu tłumaczą się, bo nie głosowali tak jak PO w sprawie nowego budżetu

Poprawkę do budżetu miasta, dotyczącą realizacji projektu rewitalizacji starego Fordonu i zwiększenia puli na inwestycje do 5 mln zł, zgłosili radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Klub SLD poparł budżet miasta, przygotowany przez prezydenta - przypomniał radny Tomasz Puławski.

- Jest to budżet autorski, który prezydent konsekwentnie realizuje. Będziemy jednak nie tylko koalicjantami,
ale i recenzentami jego wykonania.

SLD uważa, że w budżecie miasta powinny znaleźć się pieniądze na rewitalizację starego Fordonu, ponieważ jest on wizytówką Bydgoszczy. Ponadto radni tej partii obawiają się o mieszkańców dzielnic willowych, w których nadal większość ulic nie została utwardzona.

- Brakuje również koncepcji modernizacji stadionu Polonii - przypomina radny Tomasz Puławski.

Jan Szopiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta, dodał, że Sojusz proponuje zaproszenie na jedną z najbliższych sesji marszałka Piotra Całbeckiego. Marszałek miałby radnym wyjawić, jakie ma plany związane z realizacją inwestycji współfinansowanych przez Unię Europejską, np. z rozbudową Filharmonii Pomorskiej, zagospodarowaniem placu Teatralnego oraz utrzymaniem szpitali i innych instytucji podległych samorządowi województwa.

- Chcielibyśmy również wiedzieć, które projekty będą mogły uzyskać dofinansowanie bez konieczności organizowania konkursów
- mówi radny Jan Szopiński. - Dobrze byłoby, gdyby jedna z sesji sejmiku odbyła się w Bydgoszczy.

Ponadto SLD chciałoby powołać nową, stałą komisję Rady Miasta, która zajmowałaby się nadzorem realizacji bydgoskich inwestycji. Oczywiście, jak zapewniali radni SLD, praca tej komisji nie miałaby na celu kontrolowania działalności prezydenta Bydgoszczy.