https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni przeciwko reformie edukacji. Chcą referendum

MP
Dariusz Bloch
Bydgoscy radni klubu Platformy Obywatelskiej przyłączają się do ogólnopolskiej kampanii „Nie Psujcie Szkoły”. Chcą zebrać 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy edukacji.

Wczoraj bydgoscy radni: Monika Matowska, Bernadeta Różańska-Majchrzak, Agnieszka Bąk, Lech Zagłoba-Zygler, Janusz Czwojda i Jakub Mikołajczak mówili o obawach samorządów, nauczycieli, rodziców i uczniów. - To nie jest reforma, a deforma edukacji - stwierdził radny Jakub Mikołajczak. - Jej koszty poniosą samorządy. Tylko w Bydgoszczy, na samą adaptację budynków wraz z wyposażeniem wydanych zostanie 10 milionów złotych.

Nic o nas bez nas

Na sytuację nauczycieli zwracał z kolei uwagę Lech Zagłoba -Zygler, wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Jestem nauczycielem z 35-letnim stażem - stwierdził.

- W czasie konsultacji powinna obowiązywać zasada „Nic o nas, bez nas”. Tymczasem głos nauczycieli został pominięty. Stąd nasza decyzja o przyłączeniu się do akcji referendalnej.

Tragedia podczas wycinki drzew pod Włocławkiem. Zginął drwal

Minione lata pokazały, że wiele gimnazjów osiągnęło wysoki poziom nauczania. Potwierdziły to świetne wyniki polskich 15-latków w międzynarodowych badaniach PISA. I ten dorobek nauczycieli i uczniów ma pójść na marne?

A co z podręcznikami, z których dotychczas korzystali uczniowie? Pójdą na przemiał! Inna sprawa to zwolnienia nauczycieli. Choć miasto robi co może, to i tak nie wszyscy znajdą zatrudnienie.

Bydgoszcz w Copernicus Cup. Sprawdź o której startują

O niepokojach rodziców mówił radny Janusz Czwojda. - Bydgoska oświata jest wysoko oceniana, ale na początku wdrażania reformy będą chaos i bałagan - stwierdził. - I tego właśnie boją się rodzice. Wracamy do czasów PRL. Szkoła nie będzie uczyła samodzielnego myślenia. Podstawówkom grozi przepełnienie. Może okazać się, że konieczna będzie praca na dwie zmiany. Poza tym, znikną profilowane gimnazja np. dwujęzyczne i tego żal.

A radna Monika Matowska dodaje: - Ta reforma zmniejszy szansę uczniom na dostanie się do wymarzonej szkoły. W Europie wydłuża się edukację, a u nas przeciwnie, skraca kształcenie ogólne z 9 do 8 lat.

Będą zbierać podpisy

Radni klubu PO przyłączają się więc do ogólnopolskiej kampanii „Nie Psujcie Szkoły”. - Do 31 marca planujemy zebrać 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum - poinformowała radna Agnieszka Bąk.

- Będziemy je zbierali w biurach PO i na ulicach.

- Jeszcze nie jest za późno. Znamy główne założenia reformy, więc mamy argumenty, żeby to referendum doszło do skutku - dodała Monika Matowska. Emocje studzi Grażyna Szabelska, radna PiS, która zasiada w Komisji Edukacji RM: - Nie należy negować tej reformy. Decyzja już zapadła i teraz trzeba skoncentrować się na tym, aby siatka szkół w mieście pogodziła interesy danych środowisk lokalnych. Sama staram się reagować tam, gdzie pojawiły się problemy np. w Zespole Szkół nr 35 w Fordonie.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dff
Katolicki, PISowski, pedofilski skowyt.....
s
sdds
Ta PISowska "reforma" to kolejny bubel prawny i chory wymysł dziada Kaczynskiego. Oj po nastepnych wyborach trzeba bedzie duzo naprawiac co obecny rezim spartolił.....
U
Uzdrowiciel
A radnym to my wszyscy placimy ? Czy. tylko PO ?
d
donald
Ubecki, skowyt
f
ferdynand
Nauczyciel to zawód, który może pracować wszędzie np sklep, poczta, czy urząd. Nauczyciele nie zachowujcie się jak górnicy i stoczniowcy tylko głowa do góry i dalej przebranżowić się, bo pracy jest bardzo dużo.
k
kasa
cały czas tylko o kosztach reformy i niechęci do niej. A może warto policzyć ile miasto zaoszczędzi w perspektywie ? Niestety ileś osób straci pracę. Nie zazdroszczę im. Nie trzeba będzie też płacić za wynajem pomieszczeń dla urzędników, bo będzie można adaptować jakąś szkołę. O tym się nie wspomina, bo to niewygodne ?
k
kasa
cały czas tylko o kosztach reformy i niechęci do niej. A może warto policzyć ile miasto zaoszczędzi w perspektywie ? Niestety ileś osób straci pracę. Nie zazdroszczę im. Nie trzeba będzie też płacić za wynajem pomieszczeń dla urzędników, bo będzie można adaptować jakąś szkołę. O tym się nie wspomina, bo to niewygodne ?
k
kasa
cały czas tylko o kosztach reformy i niechęci do niej. A może warto policzyć ile miasto zaoszczędzi w perspektywie ? Niestety ileś osób straci pracę. Nie zazdroszczę im. Nie trzeba będzie też płacić za wynajem pomieszczeń dla urzędników, bo będzie można adaptować jakąś szkołę. O tym się nie wspomina, bo to niewygodne ?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski