Radio Żnin na rozdrożu

Stowarzyszenie radioznin.pl, któremu przewodniczy Mirosław Kalka, popadło w tarapaty.

Umowa kończyła się o północy

Tomasz Gronet, dyrektor Żnińskiego Domu Kultury, które użycza radiu lokal i sprzęt zapowiedział pod koniec grudnia, że po północy z 2014 na 2015 roku zarząd stowarzyszenia, ma zdać klucze od wynajmowanych pomieszczeń.

- O północy 31 grudnia 2014 roku kończy się im umowa, będę na nich czekał 10 minut - zapowiada Tomasz Gronet. - Jeśli nie zdadzą kluczy, obiekt zostanie zaplombowany, a 2 stycznia przeprowadzę inwentaryzację sprzętu. Nie mają prawa wynieść nic. Wszystko, w tym sprzęt służący do przekazywania informacji w świat, jest własnością naszego Domu Kultury - dodaje.

Wszystko rozbija się o pieniądze

Tomasz Gronet informuje, że jego decyzja związana jest z tym, iż stowarzyszenie ma wobec jednostki, którą on kieruje długi, których nie zamierza spłacać.

- Nie płacą za światło, wodę, ścieki - mówi nasz rozmówca. - Ich dług wzrósł do 25 tysięcy złotych.
W tej sytuacji zarząd stowarzyszenia (do Mirosława Kalki nie udało się nam dodzwonić) zwrócił się z pismem do Rady Miejskiej w Żninie z prośbą o interwencję.

- Nie rozumiemy, dlaczego dyrektor ŻDK zapomina o długu który winien jest naszemu stowarzyszeniu, dług ten trzykrotnie przewyższa nasze należności wobec ŻDK - czytamy między innymi w piśmie skierowanym do rajców.
Aby zrozumieć zawiłości w rozliczeniach, należy sięgnąć do 2010 roku, kiedy to Leszek Jakubowski, burmistrz Żnina wyraził zgodę na nieodpłatne przekazanie do wyłącznej dyspozycji na rzecz stowarzyszenia radioznin pomieszczeń w budynku ŻDK, które jest właścicielem koncesji.

- Wyrażam również zgodę na udostępnienie wyposażenia ww. pomieszczeń oraz wszystkich instalacji, które zostały stworzone na potrzeby projektu „Radio Żnin FM” - pisał w 2010 roku Leszek Jakubowski.
Wtedy też gmina zakupiła na potrzeby radia niezbędny sprzęt, który został przekazany Domowi Kultury, z zaznaczeniem możliwości pierwokupu przez stowarzyszenie.

- Za wynajmowanie pomieszczeń radio miało nam płacić 45 złotych miesięcznie - mówi Tomasz Gronet. - Niestety nigdy nie można było od nich wydostać żadnych pieniędzy. Dług rósł, więc zaproponowałem aby zaległości rozliczano barterem, czyli radio będzie emitowało reklamy ŻDK, a koszt emisji będzie zmniejszał dług radia. Niestety ich faktury okazały się niewiarygodne, nie zareklamowali nawet tak wielkiej imprezy jaką było „Lato z radiem”. Dlatego ja już współpracować z nimi nie chcę.

Burmistrz popiera Dom Kultury

Samorządowcy nie podjęli się rozwiązania problemu. Robert Luchowski, nowy burmistrz Żnina, nie ukrywa, iż bliższe są mu racje Tomasza Groneta.
Do tematu powrócimy.