Puchar wpadł w obce ręce

Do rywalizacji o miano najlepszego znawcy królewskiej gry przystąpiło 50 zawodników. Najstarszy miał 80 lat, najmłodszy niespełna 7 lat.

Na Turniej Szachowy o Puchar Burmistrza Żnina przyjechała ścisła czołówka z województwa kujawsko-pomorskiego oraz zawodnicy z Poznania, Konina i Damasławka, łącznie 50 osób. W tym gronie znalazły się tylko dwie dziewczyny: Dominika Zaroda (13 lat) ze Żnina i Dominika Włoch (12 lat) z Bydgoszczy. Nie zabrakło też faworytów: Borysa Paliwody i Kacpra Czaczyka. Obydwaj chłopcy rywalizowali w gronie 32 zawodników, posiadających ranking międzynarodowej federacji FIDE lub krajowy, nie niższy niż 1600 punktów, to jest w grupie A. W tym gronie do rozgrywek przystąpiło aż 32 zawodników, w tym znana z matematycznego myślenia rodzina Majdanów, Zygmunt - ojciec, Damian - syn, mieszkańcy Żnina.

W grupie B rywalizowali zawodnicy z rankingiem krajowym nie przekraczającym 1600 punktów. Tutaj o miano mistrza królewskiej gry walczyli, między innymi: mistrzyni powiatu żnińskiego szkół podstawowych Agnieszka Zaroda, grająca z Pawłem Leszczyńskim i niespełna 12-letnia Dominika Włoch z Łukaszem Gincel.

Poczynania Agnieszki obserwował jej dziadek Stanisław Lang. - Jak na jej możliwości, to gra dobrze - stwierdził. <!** reklama>

Najambitniejszymi zawodnikami okazali się najmłodsi. Jaś Krajewski, uczeń II klasy szkoły podstawowej, długo ronił łzy po przegranej z niespełna siedmioletnim Wiktorem Tańskim. Po zakończonych przez siebie rozgrywkach, chłopcy z zaciekawieniem obserwowali pracę Ulricha Jahr, głównego sędziego turnieju.

Po kilkugodzinnych zmaganiach okazało się, że puchar burmistrza Żnina trafił do rąk Łukasza Linczerskiego, reprezentującego barwy MDK 1 Hetman w Bydgoszczy, drugie miejsce w grupie A zajął Krzysztof Żołnierowicz (AZS UMK Toruń). Najlepszym reprezentantem Baszty MOS Żnin okazał się Piotr Konieczyński, sklasyfikowany na 9 miejscu.

W grupie B najlepsza zwyciężyła Dominika Włoch. Na drugim miejscu znalazł się Kamil Dziennik, z UKS Barcin.