Zobacz wideo: Tak wygląda nowy park iluminacji w bydgoskim Myślęcinku
Jak trudnym czasem dla naszych podopiecznych jest czas sylwestrowej i noworocznej zabawy na ulicach miast właścicieli psów, kotów i innych pupili przekonywać nie trzeba. Psy chowają się pod stołami, wczołgują się pod kanapy, koty - o ile nie lekceważą całkowicie huku wystrzałów - potrafią zaszyć się w najbardziej niedostępnym kącie mieszkania. Najgorsze jednak są przypadki, kiedy zdenerwowane zwierzaki uciekają albo zostają poszkodowane przez fajerwerki.
Zwierzęcy patrol w Warszawie
W stolicy grupa entuzjastów na noworoczny czas zorganizowała Sylwestrowy Zwierzęcy Patrol - ma pomagać zwierzętom, które uciekły, zgubiły się lub uległy wypadkowi. Organizatorami akcji są członkowie Specjalistycznej Jednostki Ratownictwa Weterynaryjnego. Mają dyżurować przez całą noc przez całą noc - zgłoszenia można kierować albo do nich pod numer 666 333 525, albo do Straży Miejskiej, opisując sytuację i podając jak najwięcej danych, takich jak: województwo, powiat, gmina, miasto, nazwa ulicy, na której miało miejsce zdarzenie, numer najbliższego budynku lub opisać miejsce w sposób umożliwiający szybkie jego zlokalizowanie.
W Bydgoszczy Animalsi i strażnicy
W Bydgoszczy na specjalną noworoczną grupę mającą pomagać zagubionym zwierzakom nie mamy co liczyć, choć to nie znaczy, że zostajemy bez pomocy.
- Nie tworzyliśmy takiej grupy w poprzednim roku, w tym także nie. Do pomocy na podstawie umowy mamy grupę Animalsów działającą przy schronisku. O przypadkach wymagających interwencji można poinformować naszego dyżurnego albo najlepiej pod numerem 986 Straż Miejską - mówi Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Dyrektor WZK radzi, żeby po ucieczce zwierzęcia zerknąć na stronę internetową bydgoskich strażników (http://strazmiejska.bydgoszcz.pl/), bo tam są publikowane zdjęcia odnalezionych czworonogów.
Strażnicy uwikłani w pandemię
Informując municypalnych o ucieczce czworonoga, musimy jednak pamiętać, że bydgoska straż od 10 grudnia na miesiąc - zgodnie z poleceniem wojewody - została oddelegowana do pomocy policji w pandemii.
- To policja w tej chwili decyduje, jakie działania podejmuje Straż Miejska, swoje zadania wykonujemy siłami 2-3 patroli na całe miasto i realizujemy w pierwszej kolejności jedynie najpoważniejsze zgłoszenia - przypomina Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej SM.
