Inowrocławscy policjanci wyjaśniali
sprawę przywłaszczenia saszetki. Sprawcą zdarzenia okazała się
55-letnia kobieta, która wykorzystała okazję. Grozi jej rok
więzienia.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 217658" >Do zdarzenia doszło wczoraj w jednej z
inowrocławskich aptek. Mężczyzna, który poszedł po leki
pozostawił na ladzie saszetkę, a następnie wyszedł.
- Fakt ten wykorzystała stojąca za
nim klientka, która szybko stała się nową posiadaczką saszetki,
po czym się oddaliła – mówi st. asp. Izabella Drobniecka.
<!** reklama>Właściciel saszetki zorientował się
chwilę później o zagubieniu swoim rzeczy i wrócił do apteki. Tam
w ustaleniu sprawczyni pomógł monitoring i personel.
„Namierzona” w ten sposób kobieta
dostała niebawem z apteki telefon z prośbą o zwrot
przywłaszczonych rzeczy. Zaskoczona takim obrotem sprawy nieuczciwa
klientka wróciła do apteki.
Okazało się również, że w czasie
gdy właściciel poszukiwał swojej zguby, kobieta przeszukała
saszetkę i znalazła w niej kartę bankomatową. W jednym z
bankomatów zdążyła też podjąć próbę wypłaty gotówki.
Wciskając losowo wybrany numer pin, spowodowała automatyczne
zablokowanie karty.
Powiadomiony o zdarzeniu patrol policji
zatrzymał do wyjaśnienia 55-letnią mieszkankę Inowrocławia.
Zebrany został materiał dowodowy, dzięki któremu jeszcze wczoraj
kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia rzeczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"